3 marca 2015

Korea Północna odpala rakiety balistyczne w proteście przeciw amerykańskim ćwiczeniom

Korea Północna odpaliła dwie rakiety balistyczne na teren Morza Japońskiego. To odpowiedź na ćwiczenia wojskowe Amerykanów przeprowadzane w Południowej Korei. Amerykanie zapewniają, że ćwiczenia mają charakter rutynowy i nie ma mowy o prowokacji. Jednak północnokoreańska propaganda twierdzi, że są one ni mniej ni więcej, tylko przygotowaniem do wojny.


Rakiety zostały odpalone z Morza Północnego, ze strefy w pobliżu miejscowości Nampo, znajdującej się ok. 60 kilometrów od Phenianu. Balistyczne pociski przeleciały niemal 490 kilometrów.

Wesprzyj nas już teraz!

Odpalenie pocisków stanowi odpowiedź na rozpoczęcie przez Stany Zjednoczone i Koreę Południowa corocznych wspólnych manewrów, w oficjalnym żargonie określanych mianem nieprowokacyjnych. Północnokoreańskie media państwowe są innego zdania. Twierdzą, że ćwiczenia to zwykła zasłona dymna, która jest przygotowaniem do inwazji na teren Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. „Sytuacja na Półwyspie Koreańskim jest na krawędzi wojny”, stwierdziła koreańska agencja, dodając, że północnokoreańskie wojsko nie pozostanie bierne.

Z kolei, jak informuje CNN południowokoreański minister obrony zwrócił uwagę, że Korea Północna została poinformowana o terminie zakończenia ćwiczeń. Podkreślił także, że komunistyczny kraj nie pierwszy raz odpala pociski bojowe. W 2014 r. podczas ćwiczeń Foal Eagle i Key Rosolve KRLD uczyniła to łącznie aż 90 razy. Zapowiedział stanowczą odpowiedź na prowokacje ze strony komunistycznego sąsiada poprzez przyjęcie „zdecydowanej postawy obronnej”. 

Korea Północna to jeden z ostatnich komunistycznych krajów, a z pewnością najpełniej realizujący wskazania totalitarnej ideologii. 24,5 milionowy kraj rządzony przez jest przez komunistyczną Partię Pracy na czele której stoi otaczany quasi-boskim kultem Kim Dzong Un. Według rankingu organizacji zajmującej się prześladowaniem chrześcijan – Open Doors (opendoors.pl), szacowana na 300 tys. populacja wyznawców Chrystusa cierpi tam najcięższe prześladowania, cięższe nawet niż w krajach islamskich.

Źródła: cnn.com / opendoors.pl

Mjend

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 183 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram