Telewizja TVN oraz „Gazeta Wyborcza” rozpoczęły niebezpieczną grę. Media te wykorzystują koronawirusa do rozpalania antykościelnych nastrojów. W proponowanej narracji duchowni jawią się niczym siewcy zarazy i wytykani są palcem. Czy liberalne media chcą doprowadzić w Polsce do tragedii?
W Polsce trwa walka z koronawirusem. Wśród dużych ognisk zakażeń do niedawna wymieniany był Śląsk i zakłady górnicze. Taka narracja prowadziła do stygmatyzacji górników i podsycania negatywnych emocji. Ta lekcja niektórych niczego nie nauczyła.
Wesprzyj nas już teraz!
Oto telewizja TVN oraz „Gazeta Wyborcza” uznały za słuszne wykorzystać epidemię koronawirusa do podsycania antykościelnych nastrojów. O ile nie można przeczyć temu, że zostały stwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem wśród duchownych, to jednak sposób przedstawiania informacji na ten temat jest – delikatnie ujmując – wysoce nieodpowiedzialny.
Społeczeństwo zostało przestraszone panedmią i reaguje nerwowo i alergicznie na wszystko co „zagraża bezpieczeństwu”. Media nie powinny w tej sytuacji dolewać benzyny do ognia, ale tonować nastroje i zachęcać do odpowiedzialnych zachowań. Szczególnie, że „liczba zakażonych” – pierwszy straszak podczas pandemii – niewiele mówi. Większość bowiem stwierdzonych przypadków wirusa „przechodzi” bezobjawowo.
Co robią liberalne media? Sieją panikę. Pierwszy wystartował TVN z alarmistyczną grafiką (widoczną na zdjęciu) przedstawiającą „koronawirusa wśród zakonników”. Teraz do straszących dołączyła krakowska mutacja „Gazety Wyborczej”, która pisząc o wykrytych przypadkach wirusa w Tuchowie w nagłówku zagrzmiała: „Atak wirusa zaczął się od księży”.
To bardzo niebezpieczna gra. Historia bowiem na swych kartach nie raz zapisała tragiczne w skutkach efekty stygmatyzowania różnych środowisk i antagonizowania nastrojów – od utraty zaufania społecznego począwszy, poprzez demolowanie własności, lincze, a na targnięciu się na ludzkie życie kończąc – bywało, że na masową skalę.
Czy dziś liberalne swoją cyniczną grą chcą doprowadzić w Polsce do tragedii?
MA