Konsultor watykańskiego biura komunikacji, ojciec James Martin SJ, przed nowojorską tzw. paradą równości powołał się na autorytet papieża w kwestii sprzyjania środowiskom LGBT.
Jezuita stwierdził między innymi, że Franciszek ma „przyjaciół LGBT” oraz „mianował wielu kardynałów, arcybiskupów i biskupów wspierających LGBT”.
Wesprzyj nas już teraz!
Ojciec Martin od lat ignoruje katolickie nauczanie na temat czynów sodomickich. Mimo to pozostaje konsultorem strategicznego watykańskiego urzędu. Tym razem zaprosił środowiska zaangażowanych homoseksualistów, lesbijek i transseksualistów na „przedmarszową mszę”, w trakcie której przekonywał swych gości o coraz bardziej przychylnym dla nich klimacie w Kościele. Zachęcał do „nadziei” i „twardości” w obliczu krytyki ich ideologii.
Zdaniem jezuity, w Kościele obecne „są dwa wielkie trendy” korzystne dla środowisk, którym od dawna otwarcie sprzyja. Martin stwierdził, że jeden z nich „można podsumować dwoma słowami: Papież Franciszek”. – Jego pięć najsłynniejszych słów brzmi: „Kim jestem, aby sądzić?”, co było najpierw odpowiedzią na kwestię homoseksualnych kapłanów, a następnie zostało rozszerzone na osoby LGBT – stwierdził.
Watykański konsultor powiedział, że obecny papież jako pierwszy używa słowa „gej ”, po czym dodał: – Ma przyjaciół LGBT. I mianował wielu kardynałów, arcybiskupów i biskupów wspierających LGBT.
Według jezuity, kolejną pozytywną tendencją jest to, że „coraz więcej katolików ujawnia się i jest otwartymi w temacie swojej tożsamości płciowej, oni i ich rodziny wnoszą swoje nadzieje i pragnienia do swoich parafii i powoli zmienia się kultura Kościoła”.
Jak się wyraził Martin, obecnie jest „trudno być katolikiem LGBT”. Ubolewał m.in. nad zwalnianiem przez szkoły katolickie „pracowników LGBT, którzy są cywilnie poślubieni”. W trakcie przemowy wielokrotnie odwoływał się do Pisma Świętego, zamykając jednak oczy na jego nauczanie dotyczące sodomii.
Źródło: Life Site News
RoM