„Szybkie rozwody” – taką nazwę nosi mocno promowany w Hiszpanii przez rodzinę Cebrian biznes rozwodowy polegający na „zakończeniu małżeństwa w ciągu 24 godzin”. Epidemia koronawirusa pokazała, że w kraju, który jeszcze nie tak dawno uchodził za katolicki, tego typu rozwiązania są bardzo popularne.
Od kilku miesięcy po hiszpańskich miastach krążą furgonetki, w których małżonkowie mogą uzyskać rozwód w ciągu zaledwie 24 godzin. Koszt usługi nazywanej obecnie „koronarozwodem” wynosi około 150 euro od osoby.
Wesprzyj nas już teraz!
Przedstawiciele rodziny Cebrian, którzy są pomysłodawcami nowej odsłony przemysłu rozwodowego w Hiszpanii, twierdzą, że ich usługi to „wyjście ku klientom” w trudnej sytuacji stanu zagrożenia epidemicznego. Ich rozwiązanie pozwoli „zmęczonym sobą współmałżonkom na przeprowadzenie szybkiego procesu rozwodowego”.
Według przewidywań kancelarii prawnej Cebrian, w następstwie obowiązkowej kwarantanny liczba rozwodów w Hiszpanii może wzrosnąć w tym roku o 75 proc.
Źródło: rmf24.pl
TK