15 marca 2019

Już w sobotę Słowacja wybierze prezydenta. Zanosi się na polityczne trzęsienie ziemi!

(Sondażowa faworytka Zuzana Čaputová. FOT.Slavomír Frešo/commons.wikimedia.org)

W sobotę 16 marca na Słowacji odbędą się wybory prezydenckie. Będą to pierwsze wybory u naszych południowych sąsiadów, które odbywają się po ubiegłorocznym morderstwie dziennikarza śledczego, 27-letniego Jána Kuciaka. Wydarzenie wzburzyło Słowaków, co może mieć bezpośredni wpływ na to, kto zastąpi w bratysławskim Pałacu Prezydenckim nieubiegającego się o reelekcję Andreja Kiskę.

 

Według różnych sondaży, w ostatnich tygodniach prawnik Zuzana Čaputová niespodziewanie zyskuje coraz większą przewagę nad pozostałymi kandydatami. Zaskoczenie jest tym większe, że wzrost poparcia dla liberalnej kandydatki (rozwódki samotnie wychowującej dwie córki) obserwowany jest w zasadniczo konserwatywnej Słowacji.

Wesprzyj nas już teraz!

 

45-latka z małego Pezinoka pod Bratysławą może zostać pierwszą w historii Słowacji kobietą pełniącą funkcję prezydenta. Co więcej, może zostać zdecydowanie najmłodszą głową państwa.

 

Čaputová ma obecnie kilka punktów procentowych przewagi nad drugim w rankingach Marošem Šefčovičem i kolejne kilka pkt. proc. nad trzecim Štefanem Harabinem. Wedle niektórych sondaży Čaputová może liczyć nawet na 44-procentowe poparcie, jednak w innych badaniach poparcie dla kandydatki jest na niższym poziomie.

 

Czym Zuzana Čaputová przyciąga słowackich wyborców? Mieszkańcy Słowacji są rozczarowani obecnym rządem, co dobitnie pokazały niedawne protesty w rocznicę śmierci Jána Kuciaka. Tymczasem Čaputová nie ma z dotychczasową władzą nic wspólnego. Od wielu lat jest działaczką społeczną – i to nad wyraz skuteczną. Dwa lata temu dołączyła do powstającej partii Progresivne Slovensko (Postępowa Słowacja), obejmując w niej funkcję wiceprzewodniczącej. Jej program jest zdecydowanie proeuropejski. Ważny jego element stanowi szeroko rozumiana tolerancja – także dla związków partnerskich i środowisk homoseksualnych. Wizytówką Čaputowej – polityk do niedawna rozpoznawanej przez garstkę Słowaków – jest jej walka z korupcją. A to w dzisiejszej Słowacji, wściekłej na „zepsuty” establishment, spora dawka nadziei na sukces.

 

Słowacy, szczególnie mieszkańcy stolicy, z pewnością długo nie zapomną Čaputowej tego, jak trzy lata temu udało się jej skutecznie zlikwidować potężne składowisko odpadów koło Pezinoka. Innym ta sztuka nie udawała się przez kilka lat. Polityk otrzymała za to prestiżową Nagrodę Goldmanów – odpowiednik Nobla w sferze ochrony środowiska.

 

Najpoważniejszym rywalem Čaputowej jest bez wątpienia Maroš Šefčović. To były dyplomata i unijny komisarz reprezentujący rządząca partię Smer-SD. Šefcovič twierdzi, że nie jest członkiem partii, jednak bez skrupułów przyjmuje od niej pieniądze, co łatwo może stać się narzędziem finansowych nacisków. Trzeci w sondażach jest 62-letni Štefan Harabin – prawnik, sędzia, były przewodniczący Sądu Najwyższego, wicepremier i minister sprawiedliwości (2006-2009). Niektóre sondaże to właśnie Harabina, a nie Šefčoviča, wskazują jako rywala Čaputowej w decydującym starciu II tury.

 

Początkowo wydawało się, że nieco większym poparciem cieszyć się będzie Marian Kotleba z Bańskiej Bystrzycy – przewodniczący Partii Ludowej Nasza Słowacja. Niechętny imigrantom, Romom i muzułmanom polityk odwołuje się tradycji ks. Jozefa Tiso i kierowanej przez niego Pierwszej Republiki Słowackiej (kolaborującej z III Rzeszą). W wyborach w roku 2014 kierowana przez niego LSNS uzyskała 8-procentowe poparcie. W sobotę cieszyć się będzie zapewne poparciem na bardzo zbliżonym poziomie.

 

Wiele wskazuje na to, że wybory szóstego już słowackiego prezydenta nie rozstrzygną się w I turze – zresztą nigdy w historii takiego rozstrzygnięcia nie było. O wszystkim zadecyduje najprawdopodobniej zaplanowana na 30 marca II tura.

 

 

Chrystian Ślusarczyk

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 125 884 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram