W Finlandii rozpoczął się proces nożownika-islamisty, który w sierpniu 2017 roku zaatakował przechodniów, mordując dwie osoby i raniąc osiem kolejnych. Był to pierwszy dżihadystyczny atak terrorystyczny w Finlandii. Jak wyznał przed sądem oskarżony Marokańczyk, jego celem było zabicie dwóch osób i odcięcie im głów.
Według prokuratury oskarżony uznawał siebie jako bojownika ISIS, a swoim atakiem zamierzał zastraszyć Finów i ludzi w innych krajach. W jego mieszkaniu śledczy odnaleźli treści powiązane z Państwem Islamskim.
Wesprzyj nas już teraz!
Oskarżyciele podkreślają, że okrzyk Marokańczyka „Allahu Akbar” to zawołanie bojowe, zaś sam atak był charakterystyczny dla ISIS. To jednak nie wszystko. Na etapie policyjnego dochodzenia okazało się, że terrorysta chciał… zostać zabitym przez policjantów, co jego zdaniem uczyniłoby go męczennikiem i doprowadziło do „islamskiego raju”.
Napastnik przyznał się do popełnionych morderstw i okaleczeń. Zaprzeczył jednak, aby jego działanie miało terrorystyczne podłoże.
Jak podają fińskie media, pod koniec pierwszej części rozprawy głos zabrał oskarżony, pomimo że sąd nie przyznał mu prawa do wypowiedzi. Mężczyzna zdążył powiedzieć, że chciał zamordować dwie osoby i odciąć im głowy.
Proces islamisty ma potrwać do połowy maja.
Źródło: tvp.info
TK
Zobacz także:
Polonia Christiana 47. Imigranci – piąta kolumna kalifatu
Polonia Christiana 18. Wojny demograficzne