Dwaj bliscy współpracownicy prezydenta Francji Emmanuela Macrona zostali zdemaskowani jako osoby powiązane finansowo z jednym z rosyjskich oligarchów. Mężczyźni odpowiadali za bezpieczeństwo prezydenta, a miliarder, z którym utrzymywali kontakty, jest związany z prezydentem Władimirem Putinem.
Portal rmf24.pl powołuje się na francuskie media i informuje o związkach bliskich współpracowników Emmanuela Macona z rosyjskim oligarchą Iskanderem Machmudowem. Obaj mężczyźni byli odpowiedzialni za bezpieczeństwo prezydenta. Okazuje się, że w trakcie pełnienia swoich obowiązków, pracowali również dla rosyjskiego miliardera, będącego ważną postacią z otoczenia prezydenta Federacji Rosyjskiej. Francuskie media mówią o skandalu na najwyższych poziomach władzy.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednym z mężczyzn, którzy jednocześnie pracowali dla rządu oraz rosyjskiego biznesmena był Alexandre Benalla, wiceszef kancelarii prezydenta Emmanuela Macrona. Rmf24.pl przypomina, że Benalla zasłynął tym, że w przebraniu policjanta bardzo aktywnie brał udział w pierwszomajowych demonstracjach i stosował przemoc wobec demonstrantów. Media nie ujawniają nazwiska drugiego mężczyzny, ale wiadomo, że także był zatrudniony w Pałacu Elizejskim.
Obaj pracownicy Emmanuela Macrona otrzymali od Iskandera Machmudowa po 300 tys. euro. Miała to być zapłata za ochronę, choć nadal brakuje szczegółowych informacji na ten temat. Francuskie media oraz komentatorzy są zdania, że mężczyźni, którzy utrzymywali kontakty zawodowe z rosyjskim oligarchą, narazili państwo na niebezpieczeństwo.
Źródło: rmf24.pl
WMa