Poznańska prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie tęczowego logotypu stylizowanego na symbol narodowy – herb z orłem białym. Śledczy nie dostrzegli w działaniach aktywu homoseksualnego i ich stronników znamion czynu zabronionego – donosi lokalna „Gazeta Wyborcza”.
Działacze Młodzieży Wszechpolskiej złożyli do prokuratury zawiadomienie dotyczące artykułu 137 Kodeksu karnego:
Wesprzyj nas już teraz!
„Art. 137. § 1. Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. § 2. Tej samej karze podlega, kto na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwa obcego, wystawione publicznie przez przedstawicielstwo tego państwa lub na zarządzenie polskiego organu władzy” – czytamy w Kodeksie karnym, w rozdziale XVII Przestępstwa przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej.
Narodowcy uznali, że ów przepis został złamany w lipcu, gdy pełnomocnik prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka ds. przeciwdziałania wykluczeniom oraz działaczka LGBT umieścili w mediach społecznościowych zdjęcie z tęczowym orłem podobnym do symbolu narodowego. Ponadto inny homoaktywista użył białego orła na tęczowym tle.
To nie wystarczyło, by sprawą – po zawiadomieniu Wszechpolaków – zainteresowała się prokuratura. Oburzenia tym faktem nie kryje prezes MW Ziemowit Przebitkowski, który w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” zapowiedział złożenie zażalenia. Ponadto, jego zdaniem, władza PiS w sprawach obyczajowych zachowuje się nieudolnie, gdyż politycy potrafią jedynie pewne rzeczy deklarować. – Przykładem jest minister Brudziński, który odgrażał się na Twitterze postępowaniami w takich sprawach, a kiedy już przychodzi co do czego, to obóz władzy popisuje się kompletną impotencją – stwierdził Przebitkowski.
Źródło: prawo.money.pl / poznan.wyborcza.pl / epoznan.pl
MWł
