27 marca 2012

Coraz więcej bezrobotnych kupuje coraz więcej?

(fot.numm/sxc.hu)

Główny Urząd Statystyczny zaprezentował dane, z których wynika, że bezrobocie w lutym wzrosło do 13,5% wobec 13,2% w styczniu. Mimo to, jak informuje serwis stooq.com, o 13,7% wzrosła sprzedaż detaliczna w stosunku do lutego 2011 r.


W Polsce rośnie liczba bezrobotnych, a mimo to kupujemy więcej dóbr i usług? To może świadczyć o powiększającej się wciąż szarej strefie, która jest w obecnej sytuacji prawdziwym błogosławieństwem i być może jest wyjaśnieniem cudu, bo trudno inaczej nazwać sytuację, gdy przy rosnących podatkach i nieudolności ekipy rządzącej wciąż odnotowuje się w naszym kraju wzrost gospodarczy.

Wesprzyj nas już teraz!

Oficjalnie mówi się o tym, że szara strefa stanowi około 30% naszego PKB. Pojawiają się jednak głosy, że jest to znacznie więcej. Dlaczego przedsiębiorcy ukrywają swe dochody przed fiskusem? Ich exodus do szarej strefy jest probierzem tego, jak mocno regulacje państwowe krępują wolną przedsiębiorczość. To ona w rzeczywistości tworzy miejsca pracy, a nie żaden „rząd”. Wysokie koszty pracy powodują, że mniej osób skłonnych jest rozpoczynać własną działalność, bądź zatrudniać więcej osób w już istniejących przedsiębiorstwach i tym samym rozwijać się. Niewątpliwie, o czym już pisaliśmy, na ukrywanie swoich zarobków wpływa również ciężar oraz skomplikowanie systemu podatkowego. Można wskazać wiele przykładów świadczących o tym, że uproszczone i paradoksalnie niższe podatki skutkują większymi wpływami do budżetu z tego tytułu.

Ronald Reagan stwierdził kiedyś, że słowa, które powinny najbardziej przerazić obywatela to „Jestem z rządu i przyszedłem Ci pomóc”. Podobnie spędzającymi nam sen z powiek słowami powinny być wypowiedzi polityków zapowiadających walkę z szarą strefą i zlikwidowanie jej. Oby im się to nigdy nie udało, bo szara strefa jest zdrową reakcją organizmu, jakim jest gospodarka, na coraz większą ilość kłód, które państwo swymi regulacjami rzuca pod nogi przedsiębiorcom. Janusz Korwin-Mikke zapowiadał kiedyś, że gdyby dysponował taką władzą, pierwszą, którą by zrobił po spadnięciu pierwszego śniegu, byłoby położenie chodników w wydeptanych miejscach, ponieważ nierzadko chodniki i deptaki są ułożone w uciążliwy dla pieszych sposób. Tak też powinni działać politycy – powiększająca się szara strefa powinna być dla nich sygnałem, że trzeba zliberalizować przepisy gospodarcze.

Tomasz Tokarski

Więcej o szarej strefie czytaj na portalu Prokapitalizm.org.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 95 083 zł cel: 300 000 zł
32%
wybierz kwotę:
Wspieram