16 czerwca 2014

Kolejny lewak tłumaczy się z własnych słów: nie popieram zabijania!

(fot. FB)

Można odetchnąć przedstawiciele lewicy – przynajmniej niektórzy – jednak nie popierają zabijania. Podobnie jak Grzegorz „nie chcemy mordować żandych księży” Gruchalski z SLD, tak teraz Krzyś Pacewicz tłumaczy, że „nie popiera zabijania dzieci ani ludzi w ogólności”.

 

Gdy opadający powyborczy kurz ukazał prawdę o tym, kogo popierają młodzi Polacy, rozpoczęło się sarkanie na najmłodszych wyborców. Radykalnie sprawę postawił syn publicysty „Gazety Wyborczej” Krzyś ( tak się ów młodzian autoprezentuje) Pacewicz.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Błagam niech ktoś pozbędzie się młodzieży w wieku 13-19 lat metodą dowolną nawet przypominającą ludobójstwo lub obóz śmierci!!!!!” – napisał Pacewicz na Facebooku.

 

Dlaczego akurat ta grupa podpadła lewakowi? Bo głosowała na Korwina, narodowców i co najgorsze na PiS.

Teraz Pacewicz tłumaczy się ze swojego „żartu”. „Chciałem więc zaznaczyć, że NIE POPIERAM ZABIJANIA DZIECI ani ludzi w ogólności” – czytamy na jego facebookowym profilu. Super, można odetchnąć z ulgą. Młodzi ludzie mogą spać spokojnie, Krzyś nie popiera ich zabijania.

 

Powstaje pytanie, czy równie łaskawy Pacewicz jest dla dzieci nienarodzonych, a jego poparcie dla „niezabijania” obejmuje także i je? Tego nie wiemy…

 

 

luk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram