21 czerwca 2016

Obama: naród, który nie zapewnia kobietom kontroli nad własnym ciałem, nic nie osiągnie

(fot.JASON REED/ Reuters/FORUM)

Prezydent Barack Obama podczas pierwszego w historii Szczytu Kobiet USA zorganizowanego w Białym Domu ogłosił, że „narody świata muszą zapewnić kobietom kontrolę nad własnym ciałem, jeśli mają one osiągnąć swój potencjał”. Takie określenie, to fraza zwykle używana przez zwolenników zabijania dzieci poczętych w wyniku aborcji na żądanie. Rzadziej jest stosowana w odniesieniu do antykoncepcji.

 

Podczas przemówienia na temat współczesnego feminizmu, prezydent USA zwrócił uwagę nie tylko na promowanie płatnego urlopu macierzyńskiego, ale także mówił o „potrzebach” transseksualistów i ustawie zdrowotnej, zaskarżanej przez pracodawców w związku z tym, że wymaga ona od nich opłacania ubezpieczenia, obejmującego szeroki dostęp do środków antykoncepcyjnych, w tym poronnych i do aborcji. Obama wspomniał także o „homo-małżeństwach”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Nawet jeśli my, Amerykanie czynimy postępy, to patrząc na innych, widzimy, że każdy kraj, który uciska połowę populacji, to jest nie pozwala jej iść do szkoły lub pracy i nie daje jej kontroli nad własnym ciałem, nie ma przyszłości w perspektywie długoterminowej – mówił prezydent do działaczy proaborcyjnych, „tęczowych” i zwolenników kontroli populacji. – Naród taki nie osiągnie swojego potencjału! – ubolewał.

 

Amerykański lider stwierdził, że „w Białym Domu jest wiele dzieci i on sam bardzo je lubi”. – Przychodzą do Gabinetu Owalnego i sprawiają, że czuję się dobrze – kontynuował, wywołując śmiech publiczności.

 

Dodał, że jego najstarsza córka, Malia, „ukończyła szkołę średnią w tym niezwykłym czasie dla kobiet w Ameryce”. On sam urodził się w 1961 r., gdy „pigułka antykoncepcyjna wciąż była nielegalna w niektórych stanach”. – A dziś, dzięki ustawie Affordable Care, antykoncepcja jest za darmo – konstatował.

  

W dawnych czasach – kontynuował – kobiety rzeczywiście potrzebowały męża, aby móc otrzymać kartę kredytową. Dziś, coraz więcej kobiet decyduje się na bycie singielką i każdy Amerykanin może ożenić się z kim chce, kogo kocha.

 

Obama wezwał feministki, by zaakceptowały nową definicję „kobiety”. Wyjaśnił, że aby „dokończyć rewolucję, kobiety muszą wspierać inną definicję płci niż ta, która obowiązywała do tej pory”. – Jeśli chcemy naprawdę zmienić zasady i naszą politykę, to my też będziemy musieli się zmienić. Będziemy musieli zmienić sposób postrzegania siebie. Jesteśmy nadal niewolnikami stereotypów na temat tego, w jaki sposób mężczyźni i kobiety powinni się  zachowywać – tłumaczył.

 

Jak wielka Shirley Chisholm powiedziała kiedyś: emocjonalny, seksualny i psychiczny stereotyp kobiety pojawia się wtedy, gdy lekarz mówi: to dziewczynka. To ma konsekwencje dla każdego z nas, niezależnie od tego, czy jesteś mężczyzną czy kobietą, czarnym, białym, gejem, hetero, transseksualistą lub kimś innym jeszcze – dodał.

 

Obama chwalił amerykańskie feministki takie, jak: Nancy Pelosi, Sonia Sotomayor, Billie Jean King, albo Laverne Cox czy Sheryl Sandberg, Oprah Winfrey i Michelle Obama.

 

W spotkaniu udział wzięły m.in.: Cecile Richards, dyrektor generalny proaborcyjnej organizacji Planned Parenthood Federation of America wraz z urzędnikami niższego rzędu: Eleanor Smeal, prezes Fundacji Feministycznej, Jessica Gonzalez-Rojas, dyrektor Narodowego Instytutu Rozrodu Latynoskiej Służby Zdrowia; Miriam Yeung, szef Narodowego Forum Kobiet Azji i Pacyfiku.

 

Obecna była także Shonda Rimes, producentka z Hollywood, Melissa Harris-Perry, była gospodyni programu w telewizji MSNBC, która kiedyś powiedziała, że „dzieci nie należą do rodziców, lecz do całych społeczności”.

 

W szczycie udział wzięły także: Debra Messing, rzeczniczka Population Services International (PSI), która promuje „bezpieczną aborcję” na całym świecie, Chernor Bah, współpracownik Population Council, a także Neera Tanden, pełniąca funkcję najbliższego doradcy obecnego prezydenta w sprawach kobiet. Tanden jest szefową Centrum Amerykańskiego Postępu, liberalnego think tanku utworzonego przy wykorzystaniu środków z fundacji George’a Sorosa. Byli też przedstawiciele banku Goldman Sachs i sekretarz pracy, który pochwala prawne ściganie zwolenników pro-life.  

Źródło: lifesitenews.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram