„Ochrona środowiska” będzie tematem przewodnim kanadyjskich liberałów w kampanii wyborczej. Problem jest ważny dla Kanadyjczyków, ale nie aż tak, by zgodzić się na wprowadzenie kolejnego podatku.
Kampanijną tematykę nakreślił premier Justin Trudeau. Liberałowie mają nawet pomysł na to, jak walczyć ze „zmianami klimatu”. To nowy podatek. Problem w tym, że poziom zatroskania obywateli o środowisko nie jest aż tak duży, by zgodzili się na takie rozwiązanie.
Wesprzyj nas już teraz!
Wyborcy – co wynika z sondaży – nie chcą już nowych podatków. Choć aż 65 proc. Kanadyjczyków jest zdania, że kraj nie robi wystarczająco dużo dla przeciwdziałania zmianom klimatu, to 32 proc. z nich odpowiedziało, że nie byłoby skłonnych zapłacić dodatkowego podatku na walkę ze skutkami zmian klimatu. 17 proc. wyborców byłoby skłonnych wydać na ten cel rocznie nie więcej niż 100 dolarów kanadyjskich.
Co ciekawe, od 78 proc. do 89 proc. wyborców partii liberalnej, lewicowej NDP i Zielonych uznało, że od przeciwdziałania zmianom klimatu zależy przeżycie ludzkości. Natomiast wśród wyborców konserwatywnych opinię tę podzielała tylko jedna trzecia ankietowanych. Ogólnie zaś ujmując Kanadyjczycy najbardziej martwią się kosztami życia (38 proc.). Klimat jest na drugim miejscu (19 proc.).
Źródło: interia.pl
MA