Były stalinowski sędzia Stefan Michnik otrzymał 93 nowe zarzuty popełnienia tzw. zbrodni sądowych. Wojskowy Sąd Garnizonowy wydał nakaz tymczasowego aresztowania oskarżonego. W połowie października może również dojść do wydania Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Jak informuje RMF FM, pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej przedstawił Stefanowi Michnikowi 93 nowe zarzuty, związane z jego „sądową działalnością” po II wojnie światowej. Dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, prok. Andrzej Pozorski przekazał mediom informację o wydaniu decyzji o tymczasowym aresztowaniu byłego stalinowskiego sędziego. Prokurator precyzuje, że podstawą do postawienia zarzutów był wyczerpujący materiał dowodowy, dotyczący zbrodni sądowych popełnionych w 1952 i 1953 roku.
Wesprzyj nas już teraz!
– To przestępstwa stanowiące zbrodnie komunistyczne i wyczerpujące znamiona zbrodni przeciwko ludzkości. Polegały one na wydaniu przez niego bezprawnych wyroków orzekających kary śmierci oraz kary długoletniego więzienia, a także wydanie postanowień o tymczasowym aresztowaniu wobec osób działających na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego – powiedział prok. Andrzej Pozorski. Dodał, że zarzuty dotyczą zbrodni przeciwko ludzkości. W tym przypadku, w świetle prawa międzynarodowego, nie ulegąją one przedawnieniu.
„W toku postępowania zgromadzono materiał dowodowy dający podstawy do przyjęcia, że sędzia Stefan Michnik, działając w strukturach totalitarnego państwa, posługującego się na wielką salę terrorem w realizacji celów politycznych i społecznych, utożsamiał się z nim i podjął działania polegające na stosowaniu represji i naruszaniu praw człowieka, uznając tego rodzaju działanie za usprawiedliwione, utrwalając w ten sposób system totalitarny” – czytamy w komunikacie Instytutu Pamięci Narodowej.
Pion śledczy IPN jest zdania, że stalinowski sędzia Stefan Michnik „sprzeniewierzył się zasadzie obiektywizmu, a orzekając w sprawach karnych, kierował się przede wszystkim przesłankami natury ideologicznej i politycznej, dążąc do fizycznej eliminacji osób postrzeganych przez ówczesne władze jako przeciwników politycznych, dokonując dowolnej oceny materiału dowodowego – niezawierającego jakichkolwiek obiektywnych dowodów obciążających oskarżonych, a tym samym bezpodstawnie przypisał im popełnienie przestępstw”.
Przypomnijmy, że w grudniu ubiegłego roku do władz Szwecji, gdzie na stałe mieszka Stefan Michnik, wpłynął wniosek o aresztowanie. Instytut Pamięci Narodowej chciał mu postawić 30 zarzutów. Stalinowski sędzia miał bowiem, opierając się na sfabrykowanych przesłankach, skazać czterech działaczy podziemia niepodległościowego. Sąd Rejonowy w Goeteborgu zdecydował jednak, że nie wyda go Polsce i uznał, że zarzuty stawiane Michnikowi, przedawniły się.
Źródło: onet.pl, rmf24.pl, Instytut Pamięci Narodowej
WMa