Codzienne życie wielu Amerykanów jest zdominowane przez technologię. Według Adam Altera z Uniwersytetu Nowojorskiego niektóre firmy technologiczne celowo uzależniają ludzi. Czy istnieje sposób na radzenie sobie z tym zjawiskiem?
Jak zauważa Seth Hakes 89 procent dorosłych posiada dostęp do internetu, 77 procent do smartfonów, a 69 procent używa mediów społecznościowych. Wśród nastolatków proporcje są jeszcze wyższe. 95 procent ma dostęp do smartfonów, a 45 procent stale znajduje się online.
Wesprzyj nas już teraz!
W niektórych przypadkach dochodzi do uzależnienia od technologii.
Przykładem jest pewien chłopak, którego przypadek nagłośniono w mediach. Rozpoczął on granie na komputerze, ponieważ lubił interakcje z innymi. W pewnym momencie jednak gra wciągnęła go do tego stopnia, że nie mógł już wykonywać innych czynności, jak korzystanie z przysznica…
Co ciekawe, wiele znanych osób ze świata nowoczesnych technologii strzeże swe dzieci przed ich wpływem. Zabrania dzieciom używania tychże technologii lub posyła do szkół ten dostęp ograniczających. Na przykład Steve Jobs zakazywał swym dzieciom używania iPada.
Adam Alter w omawianej przez Setha Hakesa książce „Irresistible: The Rise of Addictive Technology and the Business of Keeping us Hooked” („Nie do odparcia: rozwój technologii uzależniających i biznes trzymywania nas w ryzach”) wyraża opinię, że firmy technologiczne uzależniają ludzi od swych produktów oferując zaspokojenie potrzeb akceptacji (media społecznościowe) czy nawet po prostu interakcji z innymi (której pozory zapewniają rozgrywane ze znajomymi gry komputerowe).
Innym rozwiązaniem jest opieranie się na pochwałach udzielanych na przykład przez aplikację. Chodzi tu na przykład o urządzenia noszone na sobie i służące do monitorowania postępów w uprawianiu sportu (wearables).
Setha Hakes namawia do zwrócenia większej uwagi na budowanie więzi rodzinnych, kulturowych i religijnych kosztem nałogowego korzystania z nowych technologii.
Warto pamiętać, że omawiany przez Altera i Hakesa problem nie ogranicza się do Ameryki, lecz dotyczy również Polski. Nie warto go bagatelizować. Wszak nowe technologie nie są same w sobie niczym zdrożnym. Jednak nałogowe korzystanie z nich powoduje oderwanie od rzeczywistości.
Podobnie jak każde inne uzależnienie prowadzi do negatywnych skutków: psychicznych, zdrowotnych i duchowych. Warto pamiętać, że zgodnie z prawem Moore’a wydajność procesorów podwaja się co 18 miesięcy. Technologie staną się zatem coraz doskonalsze, a zarazem coraz bardziej uzależniające.
Źródła: returntoorder.com / komentarz pch24.pl
mjend
