2 maja 2013

Nowa Zelandia wydała listę imion zakazanych, a Polska zamierza zliberalizować swoje prawo

Władze Nowej Zelandii opublikowały listę 77 imion, których nie można nadawać noworodkom. Znalazły się na niej imiona dziwaczne i obraźliwe np. „Lucyfer,” „Mafia No Fear”, „4real”, „V8″ itp.


Urzędnicy swoją decyzję motywują koniecznością przeciwstawienia się skrajnie dziwacznym imionom. Niektóre osoby nie były w stanie wymyślić sensownych imion, więc każde następne dziecko określały jako: „drugie”,  „trzecie”, „czwarte” itp.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Od 2001 r. przepisy ministerstwa spraw wewnętrznych zabraniają nadawania imion typu „Książę”, „Król”, „Księżniczka” itp.

 

Urzędnicy też wielokrotnie musieli odrzucać wnioski rodziców o nadanie imienia: „Sprawiedliwość.” W 2008 roku sąd rodzinny w Nowej Zelandii orzekł, że rodzice dziewięcioletniej dziewczynki, którzy nazywali ją „Talula Does The Hula From Hawaii” muszą zmienić jej imię, ponieważ „jest żenujące i ośmieszało dziecko.”

 

Zmiany w nadawaniu imion szykują również polscy prawodawcy. Rząd właśnie pracuje nad projektem, który zliberalizuje prawo. Na razie polskie przepisy zabraniają nadawania imion zdrobniałych, obcobrzmiących i tych, które nie wskazują wyraźnie na płeć.

 

Nowy projekt przewiduje dopuszczenie takich imion jak np. Angel, które nie wskazuje bezpośrednio na płeć dziecka, imiona zdrobniałe np. Zosia zamiast Zofia i imiona obcobrzmiące.

 

Jak tłumaczyła „Rzeczpospolitej” Małgorzata Piotrak z Departamentu Spraw Obywatelskich MSW, „zmiany są potrzebne w związku ze zwiększającą się liczbą małżeństw z cudzoziemcami, a także pojawieniem się imion niespolszczonych, które nie dają pewności co do płci dziecka”. Ponadto rząd wychodzi z założenia, że wybór imienia powinien w większym stopniu zależeć od decyzji samych rodziców.

 

Prawnik Krzysztof Uczkiewicz zwrócił uwagę na imiona bezpłciowe. Uważa, że ministerstwo ulega presji środowisk genderowych, które podważają tradycyjne rozumienie płci. Jego zdaniem rząd zamierza zezwolić na naruszanie tradycyjnie rozumianych imion, które zawierają pewne przesłanie, głównie ze względu na patrona (świętego).

 

Zmiany w polskich przepisach miałyby wejść w życie w przyszłym roku.

 

Źródło: The Daily Telegraph, rp.pl, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram