2 maja 2016

Nowa ustawa repatriacyjna i o Karcie Polaka jeszcze w tym roku? Zmiany mają pomóc w powrotach

(fot. Filip Blazejowski / Gazeta Polska / Forum)

Wiceminister Jan Dziedziczak z resortu spraw zagranicznych chce, aby ustawa o Karcie Polaka oraz ustawa repatriacyjna została uchwalona przez Sejm RP jeszcze w roku 2016. Ich wejście w życie byłoby rozłożone w czasie, ale weszłyby w życie najpóźniej na początku roku.

 

Przepisy o Karcie Polaka Sejm przyjął już w miniony piątek, zaś prace nad ustawą repatriacyjną nie weszły jeszcze w etap parlamentarny. Mimo tego polityk PiS jest wielkim entuzjastą projektów.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jan Dziedziczak w rozmowie z IAR wyraził nadzieję, że przepisy uda się wprowadzić w tym roku. Jego zdaniem realna pomoc dla Polaków żyjących na Wschodzie powinna nadejść jak najszybciej, podobnie jak uruchomienie procesów migracyjnych.

 

Obecne przepisy są wadliwe – ocenia Jan Dziedziczak. Naszym rodakom z azjatyckich republik ZSRR łatwiej jest przybyć na Białoruś niż do Rzeczypospolitej. Do kraju wracają pojedyncze osoby. Spowodowane jest to dotychczas obowiązującą logiką ustawy, która nakładała duże obowiązki na samorządy. W parze z powinnościami nie szły z kolei fundusze. To ma ulec zmianie.

 

Przy tworzeniu przepisów PiS wzoruje się na rozwiązaniach niemieckich. W latach 90. XX wieku do RFN wróciło około milion Niemców z Kazachstanu.

 

Zmiany w ustawie o Karcie Polaka mają umożliwiać naszym rodakom otrzymywanie Karty Stałego Pobytu, a po roku obywatelstwa polskiego.

 

Źródło: interia.pl

MWł

   

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram