Prezydent Litwa Dalia Grybauskaite złożyła w litewskim parlamencie wniosek o ratyfikowanie dwustronnego porozumienia między Polską a Litwą, które zakończy proces ustalania przebiegu granic między państwami. Od zakończenia II wojny światowej i rozpadu Związku Sowieckiego minęło wiele lat, ale nie każdy przebieg granic w Europie Środkowej został do tej pory ostatecznie zaakceptowany.
Porozumienie polsko–litewskie było podpisane w lutym tego roku przez prezydentów obydwu krajów – Dalię Grybauskaite i Andrzeja Dudę, choć ustalenia przebiegu granic dokonano w 1996 roku, sześć lat po ogłoszeniu niepodległości przez Litwinów. Cały proces prawny jednak trwał i zakończy się po ratyfikacji w parlamentach.
Wesprzyj nas już teraz!
Granice między Polską i Litwą są efektem polityki ZSRS i Niemiec hitlerowskich, w tym paktu Ribbentrop–Mołotow, który podzielił Polskę między dwa państwa totalitarne. Litwa w stosunku do okresu międzywojennego zyskała w wyniku porozumienia Niemiec i ZSRS Wileńszczyznę, ale do 1990 roku stanowiła część składową państwa sowieckiego.
Ustalenie obecnego przebiegu granic będzie przypieczętowaniem decyzji podjętych przed dziesiątkami lat. Zakończenie procesu ustalania granic między Polską a Litwą nie oznacza jeszcze uznania rozgraniczeń przez wszystkie kraje Europy Środkowej. Przykładem państwa, które nie chce uznać decyzji paktu Ribbentrop – Mołotow za wiążące dla siebie jest Rumunia, w której liczba zwolenników przyłączenia Mołdawii do państwa rumuńskiego (w granicach jak w okresie międzywojennym) jest dość znacząca, a wielu polityków nie kryje długofalowych planów zjednoczenia Mołdawii i Rumunii.
JB