19 czerwca 2013

Profesor Jerzy Hausner, członek Rady Polityki Pieniężnej, a także minister w rządach Leszka Millera i Marka Belki, jest głównym autorem raportu o konkurencyjności polskiej gospodarki. Niestety, jest on na tyle nieprecyzyjny, że jednym z niewielu klarownych punktów jest poparcie przyjęcia przez Polskę europejskiej waluty.

 

Ekonomista ubolewa nad tym, że Polacy są „mistrzami w montowaniu i przykręcaniu śrubek”, przez co wpadli w pułapkę niskiej technologii i średniego dochodu. Konieczna jest zmiana podejścia do gospodarki. Pełna zgoda – tyle, że rozwiązania proponowane przez autorów raportu są mało konkretne i niewiele wyjaśniają.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W wywiadzie udzielonym dla portalu Obserwator Finansowy prof. Hausner, na pytanie o największe wyzwania dla Polski wymienił jej miejsce w Unii Europejskiej, a także relacje z gospodarką Niemiec. O ile teraz jest ona, ze względu na polski eksport, punktem odniesienia dla naszej gospodarki, przystąpienie do strefy euro usytuowałoby nas w roli partnera Niemiec. Pozostawanie poza strefą euro, w oczekiwaniu na jej ewentualne uzdrowienie i wyjście z kryzysu, uczyniłoby z Polski, zdaniem Jerzego Hausnera, przedmiot oddziaływania, a nie partnera. Innymi słowy – nie trzeba oglądać się na zdrowy rozsądek, wskazujący, że do walącego się domu nie należy wchodzić. Trzeba natomiast stworzyć „nową polską strategię integracji europejskiej”.

 

Zespół prof. Hausnera opracował też nowy model polityki strukturalnej, nazywanej polityką przemysłową. Do jej założeń należy popieranie przedsiębiorczości i konkurencyjności, głównie poprzez zwiększanie eksportu. Hasło „jednego okienka” jako etykietka kolejnych akcji deregulacyjnych powinno ustąpić miejsca „proprzedsiębiorczej polityce”. Miałoby się to jednakże dokonać dzięki nowej instytucji – radzie konkurencyjności gospodarki. Wiara w moc sprawczą kolejnej instytucji jest już jednak dla nas – po szeregu doświadczeń – zdecydowanie mało przekonująca.

 

Na pytanie zaś o możliwości zmiany polityki państwa tak, by nie była to polityka interwencjonizmu gospodarczego, posiadający stopień doktora Jerzy Hausner zdziwił się, by istniała jakakolwiek potrzeba rugowania tego terminu ze słownika polityki gospodarczej.

 

Tomasz Tokarski

 

Źródło: obserwatorfinansowy.pl

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram