18 sierpnia 2020

Biskup Mering: wizja Orwella spełnia się na naszych oczach

(Fot. Twitter / diecezja włocławska )

Wydawało się nam, że „Rok 1984” minął i jego proroctwa, wizje się nie spełniły, a tymczasem dzisiaj dokładnie dzieje się to wszystko na naszych oczach – powiedział ksiądz biskup Wiesław Alojzy Mering komentując obecną ofensywę ideologii wrogich Bogu i człowiekowi.

 

 

Wesprzyj nas już teraz!

Ordynariusz włocławski zabrał we wtorek głos w audycji „Aktualności dnia” Radia Maryja. Nawiązał między innymi do doświadczeń historycznych, w tym setnej rocznicy agresji bolszewickiej.

 

To wszystko czego doświadczyliśmy w 1920 roku jest jeszcze dużo starsze, bo swoimi korzeniami sięga XVIII-XIX wieku, a zwłaszcza tego wszystkie co stało się fundamentem tej tak zwanej Nowej Rosji, czyli bolszewizmu, który dokładnie wcielał w życie te propozycje, jakie zostały już od dziesięcioleci sformułowane w kulturze Europy – zauważył ksiądz biskup.

 

To, co się dzieje z LGBT, to jest zagrożenie państwa, narodu, człowieka, a dla nas ludzi wierzących to jest zagrożenie więzi, które Bóg pomyślał między sobą a człowiekiem, bo we wszystkich tych zakresach dokonuje się taka straszna redukcja w dół – zaznaczył hierarcha.

 

Traktowanie człowieka jako bytu wydanego na łup swoich pożądań, państwo, które ma się nie mieszać, a ma popierać te postulaty LGBT, religia tym samym jest zanegowana, bo skoro Pana Boga nie ma, to wszystko wolno, to człowiek stawia się w Jego miejsce, a tradycja, historia i kultura mają być poddane ścisłej cenzurze – mówił biskup Mering.

 

Bóg stworzył człowieka jako byt wolny. Nie można być człowiekiem religijnym, jeżeli nie jest się człowiekiem wolnym. Tutaj ideologia zawsze oznacza przymus i jest próbą narzucenia człowiekowi sposobu myślenia, wyrażania się, mówienia, stąd przecież to prawdziwe przekleństwo dzisiejszej kultury, jaką jest poprawność polityczna. Prawie nikt nie ma odwagi poza konserwatystami, narażającymi się na różnego rodzaju zarzuty, nazwać tej sprawy po imieniu. Ideologia służy korzyści jakiejś grupie ludzi dla zdobycia władzy. Ona wtedy swojej kontroli poddaje praktycznie wszystko: przeszłość, kulturę, tradycję, obyczaje, język, historię. To jest idealnie opisane w tej słynnej książce Orwella „Rok 1984” – przypomniał hierarcha.

 

Nam się wydawało przez jakiś czas, że Bogu dzięki ten „Rok” minął i jego proroctwa, wizje się nie spełniły, a tymczasem dzisiaj dokładnie dzieje się to wszystko na naszych oczach – kontynuował nawiązanie do słynnego dzieła.

 

Dlatego ta ideologia jest taka sprzeczna z chrześcijaństwem, bo ona wyklucza rozum, intelekt człowieka. Według świętego Tomasza z Akwinu to właśnie sprawia, że jesteśmy podobni do Boga, czyli używanie, posługiwanie się intelektem. To jest ta boska władza, którą Bóg dał człowiekowi właśnie po to, żeby kierując się rozumnością, wybierał to co prawdziwe, dobre i piękne. We wszystkich ideologiach racjonalność jest wyrzucona na margines. Ja myślę, że chyba już nikt poza chrześcijaństwem intelektu nie broni. W myśleniu chrześcijanina musi więc być wyraźnie obecny element racjonalny przy obecnym elemencie religijnym, bo taki jest chrześcijański światopogląd, że on jest zarazem racjonalny i religijny, gdyż bardzo wiele tez chrześcijańskiego światopoglądu ma swoje tezy, które można uzasadnić w sposób czysto naukowy, choćby wszystkie dotyczące Chrystusa – podkreślał włocławski biskup.

 

My nie możemy się tego elementu racjonalnego wyrzec, bo wtedy zaprzeczylibyśmy właśnie tej wielkiej tradycji kulturowej chrześcijaństwa, którą od dwóch tysięcy lat próbuje przenikać świat – zastrzegł.

 

Dla mnie najważniejsze w tej chwili jest budzenie świadomości i oporu wśród ludzi związanych z Kościołem, dla których rodzicielstwo, rodzina, więź z Bogiem, Kościołem i duma z bycia chrześcijaninem mają znaczenie – stwierdził.

 

Miejmy odwagę wyrażać sprzeciw, nazywać rzeczy po imieniu, nie bojąc się, że nas potem zaatakuje „Gazeta Wyborcza” czy TVN. To nie ma żadnego znaczenia. Znaczenie ma, żebyśmy potrafili zdecydowanie stać po stronie prawdy, dlatego tak ważne są sprawy typu szkoła. Spotykamy się w tym momencie z tym naszym niepokojem. Zacząć trzeba od ochrony tych najmłodszych, ale to co dzieje się na uniwersytetach. Moim zdaniem uniwersytety w Polsce są coraz słabsze, kształcenie jest coraz bardziej mizerne. Owszem są jeszcze rodzynki, które zachowują właściwy poziom, ale tych ludzi się prześladuje, wyrzuca. Dla mnie czymś strasznym było to, że te teorie genderyzmu zostały objęte nauczaniem na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Dzisiaj zatrudnia się dwuznacznych ludzi, a tych jednoznacznych w swoich poglądach się usuwa – wskazał gość Radia Maryja.

 

 

Źródło: Radio Maryja

RoM

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram