Wojewoda mazowiecki wydał kilkudniowy zakaz ruchu pojazdów i pieszych w okolicach ambasady państwa, którego przedstawiciele w ostatnich dniach dopuścili się szeregu prowokacji wobec Polski.
Decyzja przedstawiciela rządu związana była z planowana na środę pikietą środowisk narodowych przeciwko antypolskim wypowiedziom polityków Izraela, w tym premiera, ambasador tego kraju w naszym kraju, a także m.in. parlamentarzystów i mediów.
Wesprzyj nas już teraz!
Komunikat wojewody głosi:
„W związku z informacjami o zagrożeniu dla bezpieczeństwa publicznego 31 stycznia br. przed Ambasadą Izraela, Wojewoda wydał rozporządzenie porządkowe ws. zakazu poruszania się określonym obszarze m.st. Warszawy.
Rozporządzenie wprowadza zakaz ruchu kołowego oraz pieszego od 31 stycznia 2018 r. od godz. 13:00 do 5 lutego 2018 r. do godz. 24:00 w ciągu dróg:
Ludwika Krzywickiego od skrzyżowania z ulicą Filtrową (bez skrzyżowania) do skrzyżowania z ul. Wawelską (bez skrzyżowania);
Mariana Langiewicza od skrzyżowania z ul. Ludwika Krzywickiego (wraz ze skrzyżowaniem) do ul. Prezydenckiej (bez skrzyżowania);
Błogosławionego Ładysława z Gielniowa od skrzyżowania z ul. Ludwika Krzywickiego (ze skrzyżowaniem) do ul. Antoniego Solariego (bez skrzyżowania).
Zakaz nie obejmuje służb porządkowych i ratowniczych, mieszkańców oraz osób odwiedzających nieruchomości przy ulicach wymienionych powyżej.
Wojewoda skierował również pismo do Prezydenta m.st. Warszawy wzywając do podjęcia działań polegających na zabezpieczeniu terenu oraz zapewnieniu współpracy Straży Miejskiej i Policji. Wskazał również, że zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym zaspokojenie potrzeb wspólnoty w zakresie porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli należy do zadań własnych gminy”.
Środowiska narodowe odwołały środową pikietę. Był to efekt zapowiedzi ministerstwa spraw wewnętrznych. Również szereg środowisk, polityków i publicystów, a także osób prywatnych, m.in. za pomocą mediów społecznościowych wzywało do rezygnacji z demonstrowania w tym miejscu. Chodziło o obawę przed prowokacjami, które mogły fatalnie odbić się na wizerunku Polski w świecie, i tak nadszarpniętego kłamliwą kampanią, jaka rozpętała się w ostatnich dniach.
Źródło: mazowieckie.pl, twitter
RoM