22 czerwca 2018

Przeciwnicy wolnych niedziel bez argumentów. Obroty sklepów wbrew propagandzie wzrosły

(Źródło: pixabay.com )

Ani długi weekend majowy, ani dwie niedziele wolne od handlu, ani też Boże Ciało nie odbiły się negatywnie na sprzedaży detalicznej. Przeciwnicy wolnych niedziel tracą argumenty, bo klienci – wbrew sianej panice – kupują, i to chętniej niż dotąd.

 

Wedle danych GUS za maj 2018, choć miesiąc ten obfitował w dni wolne od pracy, sprzedaż detaliczna wzrosła o 7,6 proc rok do roku. W kwietniu wynik ten wyniósł 4,6 proc., co można wytłumaczyć faktem, że zakupy świąteczne (Wielkanoc wypadła na początku miesiąca) klienci poczynili w poprzednim miesiącu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jako że trudno dyskutować z danymi liczbowymi, nawet „Gazeta Wyborcza” musiała przyznać, że wolne niedziele nie odbiły się negatywnie na sprzedaży detalicznej, ale zastrzega, że to za wcześnie, by stawiać tu jednoznaczne tezy. Co więcej, w medium tym padło zdanie, że Polacy „dość szybko przyzwyczaili się do nowej sytuacji z ograniczeniem handlu w niedziele i zmienili swoje nawyki zakupowe”.

 

Klienci liczniej pojawiają się w sklepach w soboty i poniedziałki przypadające obok wolnej niedzieli. Wzrost widoczny jest też w piątki. To tylko potwierdza, że wprowadzenie niedziel wolnych od handlu było właściwym krokiem.

 

MA

 

Zobacz także:

 

Jak żyć po katolicku w XXI wieku. Małżeństwo

 

Jak żyć po katolicku w XXI wieku. Małżeństwo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram