Konwencje PiS i Koalicji Europejskiej, które odbyły się w sobotę, w Poznaniu, nie różniły się zbytnio w głównym przekazie. Liderzy obydwu opozycyjnych sił chwalili Unię Europejską, uznając ją za źródło dobrobytu.
Różnice polegały tylko na wypominaniu sobie przez obydwu polityków błędów w myśleniu o Unii Europejskiej. W opinii szefa PiS, który wystąpił na konwencji w Poznaniu, najistotniejszym problemem, na który Polska napotyka w UE jest nierówność. – Sprawa nierówności nie odnosi się wyłącznie do wielkiej polityki, ale też do aspektów polskiej codzienności – zwrócił uwagę Jarosław Kaczyński.
Wesprzyj nas już teraz!
W opinii szefa PiS widzimy to doskonale, gdy porównamy jakość produktów jakie można kupić w polskich sklepach, z jakością tych samych produktów w sklepach niemieckich. – Każdy z nas pewnie widział sklepy z niemieckimi proszkami do prania, prosto z Niemiec. Takie same proszki są sprzedawane w Polsce i to po takich samych cenach, tylko że są gorsze – powiedział Kaczyński.
Prezes PiS zaznaczył oczywiście, że w Unii Europejskiej Polska musi być nie tylko obecna, ale też powinna prowadzić grę „o bezpieczeństwo, o status i pozycję”. Nie miał jednak wątpliwości, że przynależność naszego kraju do UE „jest wymogiem polskiego patriotyzmu”.
Kaczyński oskarżał też Platformę Obywatelską, której posłowie – w opinii lidera PiS – nie potrafili w mijającej kadencji odpowiednio starać się o interes Polski. W tym kontekście wymienił chociażby sprawę ACTA2.
Z kolei Grzegorz Schetyna podczas poznańskiej konwencji regionalnej Koalicji Europejskiej, wiele mówił o stanie polskiej edukacji, krytykował rząd za brak troski o tę sferę polityki państwa. Nawiązywał do zawieszonego w piątek strajku nauczycieli.
Ale on również wychwalał Unię Europejską, obawiając się jedynie o to – co pewnie nikogo nie zaskakuje – że obecne własne nie są na odpowiednim poziomie, by zapewnić Polsce dobrobyt w Europie. – Nie ma przyszłości Polski bez Europy, ale Europa to nie tylko Parlament Europejski, najważniejsza jest Europa tu, w Polsce. Przede wszystkim polski rząd musi być na europejskim poziomie – powiedział lider Koalicji Europejskiej.
Schetyna krytykował też rząd koalicji Zjednoczonej Prawicy z upartyjnienie sądów oraz ocenił, iż Polska może stanąć w obliczu tzw. polexitu. – Dla państwa jednej partii, dla państwa upartyjnionych sądów po prostu w Unii Europejskiej nie ma miejsca. Gdyby dziś Polska ubiegała się o członkostwo w Unii, to nie zostałaby do niej przyjęta, więc niech nikt nie mówi, że polexit to przesada – powiedział.
Żaden z polityków nie odniósł się do kryzysu tożsamościowego a co za tym idzie: także politycznego, z jakim zmaga się Unia Europejska. Obydwaj liderzy konkurencyjnych ugrupowań pozostają zgodni w jednym: Unia Europejska to źródło wszelkiego dobra.
Źródło: polsatnews.pl, tvn24.pl
ged