29 maja 2018

Nigeria spływa krwią wyznawców Chrystusa. Mnożą się masowe mordy na chrześcijanach

(Zdjęcie ilustracyjne fot. Afolabi Sotunde/REUTERS/FORUM)

W Nigerii przybiera na sile przemoc muzułmanów wobec chrześcijan. Konflikt rozgrywający się w centrum Czarnego Lądu jest krwawy i ma potencjał przerodzenia się w regularną wojnę religijną, ostrzega niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Rząd nie chce lub nie potrafi tego opanować.

 

„FAZ” wychodzi od protestów, które odbyły się w ubiegłym tygodniu w dwóch miastach Nigerii – najludniejszym Lagos oraz stołecznej Abudży. W tej drugiej maszerował osobiście arcybiskup Anselm Umoren, prowadząc demonstrację tysięcy chrześcijan, domagających się sprawiedliwości i pokoju w kraju oraz deklarujących modlitwę „za ofiary barbarzyńskich i satanicznych morderstw” dokonywanych przez wyznawców Allaha na wiernych Chrystusowi Nigeryjczykach.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„FAZ” przypomina, że północną część Nigerii od lat tyranizuje islamska organizacja terrorystyczna Boko Haram, odpowiadająca za śmierć dziesiątek tysięcy ludzi. Ostatnio jednak masakry mnożą się również w centrum kraju, za co odpowiada agresja islamskich hodowców bydła atakujących chrześcijańskich rolników.

 

W dniu protestów odbywał się w nigeryjskim stanie Benue pogrzeb księży katolickich Josepha Gora oraz Felixa Tyolaha oraz 17 świeckich. Zamordowano ich pod koniec kwietnia, kiedy to grupa islamskich uzbrojonych napastników wtargnęła do kościoła we wsi Mbalom i strzelając do wszystkich w środku dokonała grabieży pieniędzy, wyposażenia kościelnego oraz wina mszalnego.

 

Ks. Gor, pisze „FAZ”, uchodził za młodego i charyzmatycznego kapłana zaangażowanego w życie lokalnej społeczności; ks. Tyolaha krótko przed atakiem ledwie uszedł z życiem z innej napaści islamistów dokonanej na chrześcijan.

 

Niemiecki dziennik zwraca uwagę, że maskara w Mbalom nie jest żadnym wyjątkiem. Przykładowo w ostatnią noc sylwestrową członkowie islamskiego ludu Fulbe wymordowali 79 chrześcijan. Jak wymienia dalej „FAZ”, 20. kwietnia tego roku w stanie Zamfara zmasakrowano 30 osób, a 5. maja w mieście Gwaska zabito przynajmniej 48 ludzi. Choć starcia między społecznością hodowców bydła a rolnikami trwają od lat, w ostatnich miesiącach wyjątkowo się nasilają; od stycznia do końca kwietnia zginęło już 937 osób, a 170 tysięcy musiało opuści swoje domy – i to tylko w stanie Benue.

 

FAZ zauważa, że choć zasadniczym źródłem konfliktu jest rywalizacja o dostęp do wody oraz pastwisk i pól, oliwy do ognia dolewają różnice religijne. Demonstrujący w Lagosie i Abudży chrześcijanie zarzucali przy tym prezydentowi Nigerii Muhammadowi Buhariemu, że nie robi wystarczająco dużo przeciwko morderczym bandom islamskim.

 

Ich zdaniem znaczący wpływ na tę rzekomą niemoc państwa ma fakt, że Buhari sam jest muzułmaninem i wspiera swoich braci w wierze przeciwko wyznawcom Pana Jezusa.

 

„FAZ” nie wyklucza takich motywacji prezydenta, ale zauważa, że głowa państwa rzeczywiście może po prostu nie kontrolować własnego państwa. Dziennik przypomina, że oprócz islamistów przemocy dopuszczają się też w Nigerii na wielką skalę złodzieje ropy naftowej oraz piraci, o problemie szalenie silnej korupcji nie wspominając.

 

Obejmując urząd Buhari zapowiadał, że nadszedł kres terrorystom z Boko Haram. A jednak islamiści, pisze „FAZ”, kontrolują dziś dusze obszary dwóch stanów Nigerii, wkraczając też coraz częściej do centrum kraju, gdzie mimo przewagi ludności chrześcijańskiej wprowadzają swoje porządki. – Przychodzą tu i zaczynają budować meczety […] Po prostu tu zostają, wyganiają mieszkańców, podpalają kościoły i mordują księży – mówi dziennikowi ks. Amos Mbachie, z parafii św. Teresy w Makurdi.

 

Źródło: faz.net

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 104 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram