Islamscy terroryści powiązanej z ISIS organizacji Boko Haram znowu zaatakowali. Tym razem w wyniku przeprowadzonych przez nich w weekend w północno-wschodniej Nigerii ataków zginęło kilkudziesięciu żołnierzy.
Do pierwszego zamachu doszło w sobotni wieczór. Terroryści z Boko Haram przebrani w mundury nigeryjskiej armii zaatakowali bazę wojskową znajdującą się w stanie Yobe. W niedzielę nastąpił kolejny atak, którego celem tym razem była baza ulokowana w sąsiednim stanie Borno.
Wesprzyj nas już teraz!
Nie znana jest dokładna liczba ofiar islamskich terrorystów. Z nieoficjalnych informacji opublikowanych przez agencję AFP wynika, że w atakach zginęło co najmniej 31 żołnierzy oraz dwóch policjantów oddelegowanych do walki z Boko Haram. 24 osoby zostały ranne, ponad połowa z nich znajduje się w stanie krytycznym. Nie wiadomo, ilu terrorystów zginęło w przeprowadzonym ataku.
Z informacji przekazanych mediom przez urzędnika policji cywilnej w Maiduguri, stolicy stanu Borno wynika, że bojownicy Boko Haram przebrali się w mundury nigeryjskiej armii i poruszali się w należących do niej pojazdach. Zaatakowani żołnierze myśleli, że są to ich koledzy z sąsiedniego miasta Gubio i właśnie dlatego terroryści zostali wpuszczeni do baz. Podczas ataków mieli krzyczeć „Allahu akbar”.
Źródło: tvp.info
TK