Siostra Henrietta Alokha, wychowawczyni w katolickim Betlehem College w nigeryjskim Abul Ado uratowała z pożaru budynku placówki wszystkie swoje podopieczne. Niestety, jej samej nie udało się uciec przed ogniem i zniszczeniem.
Pożar w Betlehem College pojawił się sekundy po tym jak w czasie nabożeństwa w szkole doszło do wybuchu gazu. Ogień szybko objął także sąsiednie budynki. Interwencja straży pożarnej na niewiele się zdała – żywioł doprowadził do śmierci 15 osób i ogromnych strat.
Wesprzyj nas już teraz!
Abp Alfred Adewale Martins, metropolita Lagos, podkreślił, że siostra Henrietta „zapłaciła najwyższą cenę za bezinteresowną służbę ponad 300 uczennicom, które powierzone były jej opiece”.
Hierarcha dodał, że dzięki bohaterskiej postawie siostry Henrietty udało się uratować życie także miejscowemu księdzu, którego uważano za zaginionego. Wszystkie uratowane uczennice są w dobrym stanie zdrowia. Szybko znalazły zakwaterowanie w innych szkołach katolickich i tam będą mogły kontynuować naukę.
Siostra Henrietta należała do Zgromadzenia Najświętszego Serca Pana Jezusa (SACF), pierwszego zakonu w środkowo-zachodniej Nigerii, założonego przez abpa Patricka Ebosele Ekpu, honorowego arcybiskupa Beninu. Członkowie zgromadzenia zajmują się przede wszystkim usuwaniem
przyczyn ubóstwa, poprawianiem statusu kobiet, dążeniem do społecznej sprawiedliwości, miłości i jedności zarówno w samej Nigerii, jak i we Włoszech oraz Stanach Zjednoczonych.
Źródło: fides.org
ChS