29 lutego 2016

Nigel Farage pojedzie do Holandii, by poprzeć referendum przeciw ratyfikacji umowy Ukrainy z UE

(By Astral Media (Stephen West} [CC BY 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], via Wikimedia Commons)

Wiodący brytyjski eurosceptyk Nigel Farage wybiera się do Holandii. Polityk chce wyrazić poparcie dla referendum w sprawie nieratyfikowania umowy stowarzyszeniowej UE z Ukrainą (EUAA). Holendrzy obawiają się zbyt dużych kosztów związanych z integracją Kijowa.

 

Szóstego kwietnia br. w Holandii odbędzie się głosowanie niewiążące dla rządu holenderskiego, które uważnie będzie monitorowane przez eurokratów z Brukseli. Europejscy urzędnicy ostrzegają, że sprzeciwienie się umowie stowarzyszeniowej Unii i Ukrainy może wywołać kryzys w obrębie UE.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zmierzam przyjechać i pomóc – przekonuje Farage, lider brytyjskiej partii UKIP. Polityk wyraził nadzieję, że holenderskie głosowanie da pozytywny impuls dla brytyjskiego referendum, zaplanowanego na 23 czerwca w sprawie ewentualnego opuszczenia UE.

 

Referendum holenderskie odbędzie się w następstwie kampanii obywatelskiej zainicjowanej przez trzy organizacje eurosceptyczne, którym udało się zebrać ponad 400 tys. podpisów potrzebnych do przeprowadzenia niewiążącego głosowania.

 

W ubiegłym miesiącu szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker wezwał Holendrów, by nie sprzeciwiali się umowie o współpracy UE z Ukrainą. Zagroził, że zagłosowanie za zerwaniem współpracy z Kijowem „może otworzyć drzwi do kryzysu na całym kontynencie”.

 

Umowa z Kijowem weszła w życie 1 stycznia br., mimo, że nie ratyfikowały jej jeszcze wszystkie państwa Unii Europejskiej.

 

Holenderscy działacze: Thierry Baudet i Erik De Vlieger są zdumieni, że UE ignoruje zbliżające się referendum w Holandii. Przekonują, że nigdy wcześniej nie było tak ogromnej mobilizacji opinii publicznej przeciw planowanej ekspansji Unii Europejskiej. Już prawie pół miliona podpisało się pod ich inicjatywą. Z drugiej strony nigdy wcześniej akcja obywatelska w Holandii „nie była zamiatana pod dywan tak bezczelnie”.

 

W tej chwili sondaże pokazują, że około 75 proc. wyborców zagłosowałoby przeciwko ratyfikowaniu umowy z Ukrainą. Komisja Europejska jeszcze w grudniu wydała oświadczenie dla prasy mówiące, że cały traktat o stowarzyszeniu Ukrainy zacznie obowiązywać od 1 stycznia br. Eurokraci poinformowali także, że 1 stycznia 2016 roku, Unia Europejska i Ukraina „rozpoczęły stosowanie pogłębionej i kompleksowej strefy wolnego handlu”. Reszta układu stowarzyszeniowego już obowiązuje od listopada 2014 roku.

 

Bruksela, która domaga się ratyfikacji umowy od wszystkich krajów UE, zastrzegła niedawno, że referendum holenderskie nie będzie blokować traktatu stowarzyszeniowego. Holenderski rząd nie zareagował na to. Premier Mark Rutte jest zdecydowanie za ratyfikacją układu.

 

Telewizja RTL ujawniła niedawno strategię komunikacji rządu. Eksperci ds. PR-u sformułowali wytyczne i pełne sprawozdania dla urzędników państwowych do wykorzystania podczas przemówień i dyskusji. Reporter polityczny Roel Geeraedts opisał je jako „bardzo dobry przykład propagandy państwowej”.

 

Strategia ta ma kilka znaczących aspektów, zwłaszcza nakazów i zakazów. Eksperci przekonują, że „umowa o stowarzyszeniu” jest zbyt trudna do zrozumienia przez społeczeństwo, dlatego urzędnicy powinni używać innych określeń dot. EUAA. Mają mówić, że jest to porozumienie zarówno w interesie Ukrainy, jak i Holandii, i ułatwi ono handel oraz przyspieszy demokratyzację wolnej Ukrainy.

 

Ministrowie są zachęcani, by nie wgłębiać się w dyskusje na temat szerszych tematów, takich jak UE, demokracja ani też nie rozmawiać na temat elementów politycznych i militarnych EUAA.

 

Autorzy wytycznych ostrzegają przed nadmiernym podkreślaniem kwestii bezpieczeństwa związanego z zagrożeniem rosyjskim. Powinni akcentować, że nie akceptują, by Rosja zajmowała się sprawami ukraińskimi.

 

Zachęca się rząd, by nie straszyć obywateli, tak jak zrobił to Juncker, lecz bagatelizować rangę umowy, podkreślając, iż EUAA jest jednym z wielu porozumień o współpracy, które UE ma z ponad 25 krajami na całym świecie.

 

Władze holenderskie mają mówić, że Ukraina gwarantuje niezależność sądów, przestrzega praw człowieka, w tym praw gejów i walczy z korupcją. Chce się stać krajem, w którym firmy będą mogły swobodnie i łatwo robić interesy z holenderskimi przedsiębiorstwami, a obywatele ukraińscy są na tyle zamożni, że mogą kupować holenderskie produkty.

 

Źródło: euractiv.com , dutchnews.nl

AS

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 673 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram