15 czerwca 2012

Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Magdalena Gaj dokonała rezerwacji częstotliwości na rzecz spółek Eska TV, STAVKA, Lemon Records oraz ATM, zanim zakończyło się postępowanie koncesyjne.  Dotyczyło ono przyznania miejsc na pierwszym multipleksie (MUX-1).


Magdalena Gaj odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności własnej decyzji administracyjnej z 19 grudnia 2011 r. w sprawie rezerwacji częstotliwości dla spółek Eska, STAVKA, Lemon Records i ATM. Jak podaje „Nasz Dziennik”, wniosek do UKE o wszczęcie postępowania z żądaniem wstrzymania wykonania tej decyzji i stwierdzenia jej nieważności skierowała w lutym 2012 r. Fundacja Lux Veritatis. Podstawą wniosku był fakt,  że prezes Gaj dokonała rezerwacji bez podstawy prawnej, ponieważ w grudniu podział koncesji nie był jeszcze ostatecznie przesądzony.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Prezes UKE, mimo decyzji Jana Dworaka z KRRiT o przyznaniu wymienionym spółkom miejsc na multipleksie 1 z 29 lipca 2011, nie była upoważniona do rezerwacji częstotliwości. Trwało bowiem procedowanie nad odwołaniem się od tej decyzji przez pięć podmiotów, w tym Fundację Lux Veritatis.

 

Jeszcze w połowie grudnia prezes Dworak zapewniał na posiedzeniu sejmowej komisji kultury, że proces koncesyjny jest nierozstrzygnięty, trwa rozpatrywanie odwołań, koncesje nie zostały jeszcze rozdane, a już trzy dni potem uzgodnił częstotliwości z UKE dla wybranych podmiotów, tak jakby sprawa była zamknięta. Wynikałoby z tego, że rozstrzygnął o losie odwołań, nie czekając na uchwałę KRRiT. Czy w tej sytuacji Rada mogła podjąć inną decyzję? –  pyta dyrektor finansowy Fundacji Lux Veritatis Lidia Kochanowicz.

 

Krajowa Rada dopiero 17 stycznia br. odrzuciła odwołania pięciu spółek i w tym samym dniu wydała ostateczną decyzję podtrzymującą przyznanie koncesji wskazanym wcześniej podmiotom.

 

Prezes UKE trzy i pół miesiąca zwlekała, zanim odrzuciła wniosek Fundacji o wszczęcie postępowania. Miesiąc po złożeniu wniosku, 15 marca 2012 r., Gaj poinformowała, że ze względu na skomplikowany charakter sprawy i konieczność przeprowadzenia dodatkowych analiz formalnoprawnych przedłuża termin rozpatrzenia wniosku do 30 kwietnia.

 

26 kwietnia, kilka dni po 120-tysięcznej manifestacji w Warszawie w obronie Telewizji Trwam i wolności mediów, szefowa UKE poinformowała, że termin odpowiedzi został wydłużony do 31 maja. Odpowiedź ze strony UKE, rzecz jasna negatywna, przyszła po odrzuceniu przez warszawski sąd administracyjny skargi Fundacji Lux Veritatis.

 – UKE, gdyby był przyzwoitą instytucją, powinien z urzędu tę sprawę rozstrzygnąć, bo doszło do ewidentnego naruszenia prawa. Zasadne byłoby skontrolowanie UKE przez Najwyższą Izbę Kontroli – powiedziała „Naszemu Dziennikowi” Lidia Kochanowicz. Władze Fundacji nie zamierzają się odwoływać od tej decyzji, traktując ją „jako drugorzędną”.

 

 – Chcieliśmy ją pokazać, ponieważ zależy nam na przywróceniu przejrzystości procedur i na tym, aby wszystkie podmioty były traktowane w sposób równy przez organy państwa –  uzasadnia taką decyzję Fundacji jej dyrektor finansowy.

 

 

Źródło: Nasz Dziennik

luk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram