29 lipca 2020

Niemiecki sąd skazał 10 tureckich komunistów. Grupa planowała zamach stanu w Turcji

(fot.REUTERS/Hannibal Hanschke/FORUM)

Niemiecki sąd okręgowy w Monachium skazał na karę więzienia dziesięciu Turków należących do zdelegalizowanej w Turcji partii komunistycznej.

 

Skazańcy to dziewięciu mężczyzn i jedna kobieta, którzy zbierali pieniądze, organizowali spotkania i rekrutowali członków Komunistycznej Partii Turcji (TKP/ML). Marksistowsko-leninowska organizacja planowała zamach stanu w Turcji. Członkowie grupy zostali również uznani za winnych przeprowadzania ataków z zamiarem zabicia, które doprowadziły do ​​śmierci sześciu osób, w tym dzieci – podaje agencja AFP.

Wesprzyj nas już teraz!

 

TKP/ML to powstańcza grupa maoistów założona w latach 70., która aktywnie walczy z rządem i została uznana przez Ankarę za organizację terrorystyczną. Co ciekawe, jej działalność nie jest zakazana w Niemczech. Urząd Ochrony Konstytucji monitoruje jej aktywność.

 

Głównemu oskarżonemu w sprawie, Müslüm Elmie zarzucono kierowanie zagraniczną organizacją terrorystyczną. Mężczyzna otrzymał wyrok sześciu i pół roku pozbawienia wolności, podczas gdy pozostałych dziewięć osób otrzymało wyroki więzienia na okres od dziewięciu miesięcy do pięciu lat. Członkowie grupy działali ze świadomością, że partia planuje zamach stanu w Turcji, a także przeprowadzali ataki z zamiarem zabicia – stwierdził sędzia. Wyroki były łagodniejsze niż żądał niemiecki prokurator federalny. Postępowanie sądowe trwało ponad cztery lata. Oskarżonych aresztowano w 2015 r. i przetrzymywano w areszcie przez kilka lat. W trakcie procesu wszyscy oprócz Elmy zostali zwolnieni.

 

Przed sądem stale zbierały się grupy sprzeciwiające się procesowi, którzy traktowali oskarżonych jak „bojowników o wolność”, a nie terrorystów. Obrona i zwolennicy członków grupy przekonują, że niemiecki wymiar sprawiedliwości prowadził proces w imieniu prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana.

 

W dniu wydania wyroków protestujący skandowali: „pokazowy proces”. Przed ogłoszeniem werdyktu, obrońcy argumentowali, że chociaż TKP/ML była zakazana w Turcji od momentu jej powstania, nie została zakazana ani w Niemczech, ani w innych krajach. Przekonywali ponadto, że Turcja wielokrotnie wywierała nacisk na Niemcy, aby podjęły kroki prawne przeciwko członkom grup opozycyjnych przebywających na emigracji w Europie.

 

Sędzia Manfred Dauster stwierdził, że „represje strukturalne” wobec mniejszości w Turcji były okolicznością łagodzącą na korzyść oskarżonych. „Takie represje mogą wywołać opór” – dodał. Przekonywał także, że partia nie zagraża ani Niemcom, ani Unii Europejskiej.

 

Skazani byli w stanie pozyskiwać na swoją działalność prawie pól miliona euro rocznie. Prawnik Elmy, Stephan Kuhn, mówił o „procesie politycznym”, który był „więcej niż problematyczny pod względem praworządności”. Kuhn zapytał, dlaczego niemiecki wymiar sprawiedliwości jest tak zainteresowany tak złożonym procesem. – To jest nierozwiązana kwestia, na którą nawet ten werdykt nie da odpowiedzi i która z konieczności pozostawia nas bardzo niezadowolonych – powiedział.

 

Źródło: dw.com, euractiv.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 125 884 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram