Niemiecka rządowa Komisja ds. zwalczania prawicowego ekstremizmu i rasizmu uzgodniła 89 środków przeciwdziałania i zwalczania rasizmu. Program wart ponad 1 mld euro przewiduje m.in. pomoc dla ofiar rasizmu i istotne zmiany w prawie karnym. Komisja chce także zastąpienia słowa „rasa” w konstytucji.
Członkowie Komisji podkreślają, że chcą zmienić świadomość w społeczeństwie na temat rasizmu i zamierzają podjąć działania, które będą promować równość szans. W przyszłym tygodniu rząd ma zaakceptować przygotowane propozycje. W skład Komisji wchodzą m.in. kanclerz Angela Merkel (CDU), minister finansów Olaf Scholz (SPD) i minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer (CSU). Powstała ona w marcu po strzelaninie w mieście Hanau, w której zginęło dziewięć osób. Rząd planuje przeznaczyć ponad 1 miliard euro na projekty realizowane w latach 2021–2024, o ile komisja budżetowa Bundestagu wyrazi na to zgodę. W budżecie na 2021 r. miałoby być udostępnionych dodatkowo 150 mln euro. Projekty będą realizowane we współpracy siedmiu ministerstw i obejmą również konkretnych urzędników, takich jak np. minister stanu ds. integracji, Annette Widmann-Mauz (CDU). Rządzący przekonują, że w Niemczech co 24 minuty dochodzi do przestępstw, których dopuszcza się „skrajna prawica” i najwyższy czas, by temu zaradzić.
Wesprzyj nas już teraz!
W całej Europie rządząca lewica koordynuje działania w celu zwalczania oponentów politycznych. Pojawiają się nowe definicje „terroryzmu skrajnie prawicowego”, który rzekomo jest groźniejszy dla Zachodu aniżeli islamistyczne zamachy terrorystyczne. Obecne obostrzenia miały przyczyniać się do wzrostu ekstremizmu. Działania rządu niemieckiego skupić się mają na zwalczaniu domniemanej prawicowej przemocy ekstremistycznej. Członkowie komisji zaznaczyli, że projekty przewidują także pomoc dla ofiar rasizmu i „prawicowej przemocy ekstremistycznej”. Przy ministrze spraw wewnętrznych i ministrze rodziny powstać ma rada doradcza ds. prewencji, która koordynować ma bieżące programy zapobiegania ekstremizmowi.
Minister sprawiedliwości ma zbudować scentralizowaną platformę ochrony ofiar. – Ofiary prawicowej przemocy nie mogą czuć się pozostawione same sobie. […] Dlatego inwestujemy w ochronę ofiar, w tworzenie sieci kontaktów ze wszystkimi odpowiednimi organizacjami oraz w działania Federalnego Komisarza ds. Ofiar Edgara Franke’a – wyjaśniła minister sprawiedliwości Christine Lambrecht (SPD). Komisja chce także zastąpienia słowa „rasse” w konstytucji Niemiec, która zabrania dyskryminacji i faworyzowania ze względu na płeć, pochodzenie, rasę, język, miejsce zamieszkania, wyznanie, przekonania religijne czy polityczne. Dlaczego? Słowo „rasse” ma się źle kojarzyć z czasami nazizmu i sugeruje podział ludzi na kategorie – tak przynajmniej uważają niektórzy politycy. Dlatego też lider Partii Zielonych Robert Habeck i wiceprzewodnicząca Parlamentu Szlezwik-Holsztyn Aminata Touré wezwali do jego zastąpienia. Minister Lambrecht wyraziła przekonanie, że określenie zawarte w ustawie zasadniczej z 1949 r., „nie jest już właściwe i może prowadzić do nieporozumień”. By zmienić konstytucję, komisja przewiduje powołanie grupy roboczej złożonej z członków Ministerstwa Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych w celu opracowania nowego sformułowania. Ma ono być „zarówno współczesne, jak i zgodne z duchem Ustawy Zasadniczej: nigdy więcej rasizmu”.
Walce z rasizmem ma towarzyszyć szeroko zakrojona akcja zwalczania wszelkich przejawów antysemityzmu. Rząd niemiecki podzielił pogląd ekspertów panelu ds. zwalczania antysemityzmu, że walka z tym zjawiskiem jest i pozostanie stałym obowiązkiem na szczeblu politycznym, jak i w przypadku całego społeczeństwa. Rząd przyjął wcześniej kluczowe postulaty panelu ds. antysemityzmu, w tym dot. powołania komisarza rządu federalnego ds. życia żydowskiego w Niemczech i walki z antysemityzmem oraz powołania komitetu zrzeszającego przedstawicieli rządu federalnego i landów. W panelu dotyczącym antysemityzmu zasiadają naukowcy oraz przedstawiciele organizacji obywatelskich, zajmujących się badaniem i zapobieganiem antysemityzmowi. „Celem rządu niemieckiego jest włączenie walki z antysemityzmem do głównego nurtu polityki jako zagadnienia przekrojowego we wszystkich obszarach polityki oraz podniesienie świadomości opinii publicznej” – czytamy na stronie panelu.
Obecnie zwraca się uwagę, że utrzymujący się lockdown sprzyja szerzeniu się „antysemickich mitów spiskowych i mowie nienawiści, postrzeganych w połączeniu z pandemią Covid-19”. Zalecenia dot. zwalczania antysemityzmu zbiegły się z drugim posiedzeniem komisji ds. zwalczania rasizmu i prawicowego ekstremizmu. Wzmacniają się one wzajemnie. W 2018 roku posłowie Bundestagu potępili antysemityzm i zobowiązali rząd do przedstawiania regularnych raportów o stanie walki z antysemityzmem w Niemczech.
Źródło: euractiv.com, bundesregierung.de
AS
