19 stycznia 2018

Niemiecki biskup zachwycił… nie katolików, a homoseksualistów i lewaków

(Bp Franz-Josef Bode. FOT.REUTERS/Ina Fassbender/FORUM)

Niemieccy lewacy, postkomuniści i homoseksualni aktywiści są zachwyceni postawą katolickiego biskupa Osnabrück Franza-Josefa Bode. Chodzi o propozycję wprowadzenia w Kościele błogosławieństw związków członków światka LGBT.

 

Jak komentuje na swoim blogu katolicki działacz i publicysta Mathias von Gersdorff, jeżeli biskup Bode „chciał dzięki swojej propozycji zebrać aplauz wrogów Kościoła, to osiągnął cel”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Po stronie biskupa Bodego zebrali się wszyscy, którzy od zawsze zwalczają Kościół i odrzucają katolicki Urząd Nauczycielski. Zrozumieli natychmiast, że chodzi tu o demontaż katolickiego nauczania o małżeństwie i rodzinie, a zatem i osłabienie Kościoła katolickiego jako takiego” – wskazuje autor.

 

Kilka dni temu w rozmowie z lokalnymi mediami biskup Osnabrück i wiceprzewodniczący niemieckiego Episkopatu Franz-Josef Bode, otwarcie poparł koncepcję wprowadzenia w Kościele katolickim jakiejś formy „błogosławienia” związków jednopłciowych. Już kilka miesięcy temu, na marginesie debaty o legalizacji „małżeństw” homoseksualistów, mówił o konieczności „rozważenia” takiego kroku. Teraz poszedł jeszcze dalej.

 

Reakcje środowisk lewackich na wystąpienie biskupa były entuzjastyczne – Gersdorff zwraca w swoim wpisie uwagę na kilka najbardziej znamiennych. I tak pismo „Neue Deutschland”, w czasach NRD służące komunistycznej partii SED, oceniło postulat hierarchy jako akt „wagi ciężkiej”, podkreślając, że chodzi o słowa jednego z najważniejszych biskupów w całych Niemczech.

 

Homoseksualny portal „Queer”, który opisuje się jako „centralny organ homo-lobby” w Niemczech, nagłośnił słowa hierarchy, a czytelnicy uznali wprost, że chodzi o „rewolucję” w Kościele katolickim i wezwali do jej pełnego poparcia.

 

Markus Gutfleisch, rzecznik homoheretyckiej organizacji „Grupa robocza Homoseksualiści i Kościół”, ocenił wystąpienia biskupa jako „powiew nowego wiatru w Kościele”.

 

Thomas Sternberg, szef Centralnego Komitetu Niemieckich Katolików (ZdK), grupy formalnie podległej episkopatowi, powiedział o „potrzebie dania przez Kościół sygnału docenienia par jednopłciowych”. ZdK w 2016 roku sama zgłosiła postulat błogosławienia związków jednopłciowych. Wówczas episkopat jeszcze to potępił.

 

Portal Katholisch.de (opłacany przez biskupów) opublikował obszerny wywiad z prominentnym teologiem „tłumaczącym” rzekome teologiczne podstawy błogosławieństw związków samcołożników.

 

Wreszcie skrajna organizacja „Wir sind Kirche” zażądała od Episkopatu opracowania konkretnych wytycznych dla wprowadzenia „tęczowego” rytuału w Kościele.

 

Gersdorff zwraca też uwagę, że bp Bode „zaciemnia promienną siłę Kościoła Chrystusowego akurat w tym momencie, gdy do wiary katolickiej zwraca się wielu muzułmanów”.

„Sądzić, że biskup Bode błędnie oszacował oddźwięk swojego działania, byłoby naiwne. Od dawna walczy on przeciw katolickiemu nauczaniu o małżeństwie, rodzinie i seksualności. Przed Synodem Biskupów jesienią 2015 roku należał do największych liberałów. Musiał wiedzieć, że sprowokuje pochwały ze strony wrogów Kościoła” – kończy Gersdorff.

 

 

Źródło: mathias-von-gersdorff.blogspot.de

Pach

 

 

Zobacz także:

 

W obronie wyższych praw. Dlaczego musimy przeciwstawiać się legalizacji związków homoseksualnych?

 

W obronie wyższych praw

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram