12 stycznia 2018

Niemiecki biskup: rozważmy błogosławienie homozwiązków

(Biskup Franz-Josef Bode, fot. REUTERS/Ina Fassbender/FORUM)

Biskup niemieckiego Osnabrück Franz-Josef Bode optuje za wprowadzeniem w Kościele katolickim błogosławieństw związków homoseksualnych. Wcześniej gorliwie popierał „otwarcie” sakramentów dla niektórych rozwodników w nowych związkach.

 

Musimy zastanowić się, jak w zróżnicowany sposób ocenić związek między osobami tej samej płci – powiedział hierarcha w rozmowie z dziennikiem „Neue Osnabrücker Zeitung”. – Można zastanowić się na przykład nad błogosławieństwem – dodał.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Bp Franz-Josef Bode to od jesieni ubiegłego roku zastępca przewodniczącego episkopatu Niemiec, kard. Reinharda Marxa. W roku 2015 brał udział w Synodzie Biskupów o rodzinie jako jeden z trzech delegatów zza Odry. Zabiegał tam między innymi o dopuszczenie rozwodników w nowych związkach do Komunii świętej.

 

Na krótko przed uchwaleniem w niemieckim Bundestagu ustawy legalizującej „małżeństwa” jednopłciowe bp Bode krytykował ten krok, przekonując, że miano małżeństwa powinno być zarezerwowane dla związku osób odmiennej płci. Zachęcał jednak do daleko idącego zrównania układów jednopłciowych z małżeństwami pod względem prawnym, przekonując, że „partnerzy homoseksualni mogą oferować sobie wiele miłości, wzajemnej troski i wsparcia”.

 

Już wówczas sugerował, że „można dyskutować” na temat „rodzaju wsparcia duszpasterskiego” ze strony Kościoła dla związków jednopłciowych, wówczas jednak nie optował jeszcze wyraźnie za błogosławieństwami. Teraz hierarcha poszedł krok dalej i otwarcie zaproponował takie rozwiązanie.

 

 – Związek jednopłciowy jest często przedstawiany w Kościele w pierwszej mierze jako grzech ciężki. Musimy zastanowić się, jak w różny sposób oceniać związek dwojga osób tej samej płci. Czy nie ma tam wiele rzeczy pozytywnych, dobra i słuszności, którym trzeba oddać sprawiedliwość? Można na przykład zastanowić się nad błogosławieństwem – nie myląc go ze ślubem – stwierdził dosłownie.

 

Hierarsze w sukurs przyszedł natychmiast świecki pracownik ds. duszpasterstwa wśród homoseksualistów z archidiecezji koloskiej, doktor teologii Holger Dörnemann. Jak przekonywał w rozmowie z portalem Domradio.de, biskup Bode „jedynie” wywołał temat, o którym i tak dyskutuje się we wszystkich niemieckich diecezjach.

 

Już wcześniej postulat błogosławienia związków homoseksualnych zgłaszała związana z episkopatem organizacja świeckich, Centralny Komitet Niemieckich Katolików, co spotkało się jednak z krytyką episkopatu. Z kolei we wrześniu ubiegłego roku ksiądz w Emmerich am Niederrhein w diecezji Monastyru chciał pobłogosławić związek gejowskiego burmistrza miasta, przed czym powstrzymał go w ostatniej chwili biskup.

 

Słowa bp. Bode ostro skrytykował katolicki działacz i publicysta Mathias von Gersdorff, choć zasadniczo nie jest nimi zdziwiony.  „Coraz wyraźniej widać, jak silnie katolicyzm lewicowy odrzuca katolickie nauczanie na temat małżeństwa i seksualności. Ci, którzy chcą zmienić naukę Kościoła, prą ku podziałom. Biskup Bode należy do najbardziej radykalnych przeciwników tradycyjnej nauki o małżeństwie” – napisał na swoim blogu.

 

Gersdorff przypomina w tym kontekście słynne słowa kard. Reinharda Marxa z 2015 roku, według którego w sprawie rozwodników Kościół w Niemczech „nie jest filią Rzymu”. „Niemiecki episkopat chciałby rozwinąć własne duszpasterstwo, jeżeli Synod nie przyniósłby oczekiwanych rezultatów” – uznał Gersdorff.

 

Komentator przypomniał, że progresywnym niemieckim biskupom  nigdy nie chodziło „tylko” o dopuszczenie rozwodników w nowych związkach do Komunii świętej, ale o całkowitą zmianę obowiązującego paradygmatu w ogóle.

 

Źródło: noz.de/domradio.de/mathias-von-gersdorff.blogspot.de

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram