25 czerwca 2019

Niemiecka socjolog: kobiety współodpowiedzialne za nadużycia. Ubierają się zbyt skąpo

(fot. St Edmundsbury Borough Council [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)])

Niemiecka socjolog Barbara Kuchler uważa, że należy ujednolicić stroje kobiet i mężczyzn. W jej ocenie kobiety, które ubierają się wyzywająco i podkreślają swoje ciało, same sprowadzają na siebie część nadużyć.

 

Dr Barbara Kuchler to socjolog z Uniwersytetu w Bielefeld. Uczona była gościem Niemieckiego Ewangelickiego Spotkania Kościelngo w Dortmundzie. Wezwała tam producentów mody do wypracowania jednolitego stroju dla kobiet i mężczyzn. Według Kuchler jest współcześnie rzeczą niewłaściwą nakładanie na kobiety obowiązku szczególnego podkreślania swojej urody poprzez skąpy strój. Kuchler zauważyła nieco ironicznie, że wszyscy ludzie, zarówno mężczyźni, jak i kobiety, powinni nosić albo „worki na ziemniaki”, albo też „wąskie, podkreślające cielesność rzeczy”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Uczona skrytykowała przy tym wszystkie te kobiety, które z własnej woli, często dość ochotnie, uczestniczą w społecznym systemie wymagającym od kobiety zwracania uwagi na swój wygląd. Zdaniem socjolog, kobiety nie mogą się dziwić, że mężczyźni się na nie „gapią” lub wręcz je obmacują: jeżeli są uszminkowane, mają podkręcone rzęsy i noszą obcisłe ubrania, to same to na siebie sprowadzają.

 

W ocenie dr Kuchler jest „socjologiczną hipokryzją” to, że kobiety domagają się bycia ocenianymi tylko ze względu na efekty swojej pracy, jeżeli do biura przychodzą silnie wystylizowane. Jak podkreśliła, odpowiedzialność za nadużycia spada także na niektóre kobiety.

 

Źródło: Kath.net

Pach

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 94 963 zł cel: 300 000 zł
32%
wybierz kwotę:
Wspieram