19 listopada 2019

Niemcy: szef MSW chce zaostrzenia polityki azylowej. Popiera go wiele krajów UE

(Fot. REUTERS / Michael Buholzer / FORUM)

Minister spraw wewnętrznych Niemiec Horst Seehofer (CSU) chce podjąć bardziej zdecydowane działania przeciwko nielegalnej migracji w Europie. Berlin pracuje także nad nową regulacją azylową.

 

Trzeba temu „skutecznie zapobiegać” powiedział Seehofer w niedzielę 17 listopada w Berlinie, odnosząc się do nielegalnej imigracji. Dodał, że w celu niezbędnego „nowego początku” w polityce migracyjnej, należy również pilnie poprawić ochronę granic zewnętrznych UE poprzez wzmocnienie unijnej agencji straży granicznej i przybrzeżnej – Frontex.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Seehofer opowiedział się za stworzeniem „solidnej procedury”, by móc przeprowadzić wstępną analizę wniosków migrantów o azyl jeszcze przed ich wjazdem do Europy. – Oczywiście niedopuszczalne lub bezpodstawne wnioski powinny zostać natychmiast odrzucone na granicy zewnętrznej, bo w tym przypadku nie jest dozwolony wjazd do UE – dodał.

 

Zdaniem szefa niemieckiego MSW, system dubliński – ustanowiony na podstawie konwencji dublińskiej w celu zagwarantowania, że wniosek każdej osoby ubiegającej się o azyl w Unii Europejskiej będzie rozpatrzony przez jedno z państw członkowskich, bez odsyłania z jednego państwa do drugiego z powodu trudności z ustaleniem państwa właściwego do rozpatrzenia wniosku o azyl – powinien zostać zastąpiony przez „ustanowienie ścisłej odpowiedzialności za rozpatrywanie wniosków o azyl”.

 

W ubiegłym tygodniu Trybunał Obrachunkowy UE opublikował raport na temat migracji we Włoszech i Grecji. Kontrolerzy zauważyli, że Frontex faktycznie wysłał więcej personelu niż to konieczne do włoskich punktów dostępowych, które okazały się puste lub prawie puste.

 

Zgodnie z planem Seehofera, osoby starające się o schronienie w UE, musiałyby oczekiwać na rozpatrzenie wniosku poza granicami UE, a nie jak teraz w jednym z jej krajów.

 

Obecnie, zgodnie z rozporządzeniem dublińskim, pierwsze kraje UE, do których przybywają osoby ubiegające się o azyl, są odpowiedzialne za całą procedurę azylową. Na południowych „granicach zewnętrznych” UE takimi krajami są Grecja, Włochy, Malta, Cypr i Hiszpania.

 

Nawet po wstępnym rozpatrzeniu wniosku, osoby ubiegające się o azyl, które mogą zostać uznane za uchodźców, zostaną następnie przeniesione do tych państw członkowskich UE, które zechcą je przyjąć. Tam dopiero na drugim etapie procedury zostanie podjęta ostateczna decyzja w sprawie przyznania lub odrzucenia wniosku o azyl. W razie odrzucenia, osoby takie będą deportowane z pomocą Frontexu.

 

Niemiecki polityk promuje swój plan pośród kolegów z Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Włoch i Polski. Minister wskazuje, że rozporządzenie dublińskie „zawiodło” i „Dublin” nie może stanowić „podstawy przyszłej polityki azylowej w UE”. Szef MSW żalił się, że „większość państw w Europie nawet nie odpowiedziała na listy, które Niemcy musiały im wysłać jako pierwsze państwa przyjmujące migrantów”. Dlatego potrzebne są nowe przepisy.

 

W drugiej połowie 2020 r. Niemcy przejmą rotacyjną prezydencję w UE i wtedy zamierzają forsować projekt w sprawie nowej regulacji azylowej.

 

Ustępujący komisarz ds. migracji Dimitris Avramopoulos, przyznał, że większość jego partnerów poparła plany niemieckiego polityka. Wsparcia udzielił także partner koalicyjny CSU– SPD.

 

Plany Seehofera skrytykowała niemiecka organizacją praw człowieka Pro Asyl, sugerując, że ​​osoby ubiegające się o azyl nie będą miały zapewnionej prawnej ochrony, a sądowa kontrola „nieprawidłowych decyzji regulacyjnych” nie będzie możliwa.

 

Jak na razie nie wiadomo, co się stanie z osobami ubiegającymi się o azyl przylatującymi do krajów UE samolotem, na przykład do Berlina. Czy zostaną one również przeniesione do krajów na granicach zewnętrznych? Nie wiadomo też, co się stanie z osobami ubiegającymi się o azyl, które zakończyły pierwszy etap procedury, ale żadne państwo członkowskie UE ich nie chce.

 

Niemcy wypowiedziały także wojnę arabskim klanom przestępczym i wprowadzili losowe kontrole na wszystkich przejściach granicznych, by uniemożliwić wjazd do kraju m.in. przestępców narkotykowych i zniechęcić migrantów do przemieszczania się między państwami członkowskimi UE.

 

Niemiecka policja skarży się na klany pochodzenia arabskiego, które stosują przemoc i dopuszczają się „spektakularnych przestępstw”. Potrafią pozyskiwać setki tysięcy potencjalnych nowych rekrutów pośród uchodźców i migrantów.

 

W Berlinie mówi się o funkcjonowaniu „społeczeństwa równoległego” podobnego do mafii. Na początku tego roku niemiecka policja wprowadziła nową politykę, która dotyczy rodzin klanów przestępczych w dużych miastach.

 

W połowie stycznia 1300 funkcjonariuszy policji zrobiło naloty na bary, zakłady bukmacherskie, kawiarnie i herbaciarnie pod zarzutem prania pieniędzy, uchylania się od płacenia podatków i niezgłaszania dochodów w Nadrenii Północnej-Westfalii (NRW).

 

Losowe kontrole przeprowadza się na polsko-niemieckim przejściu granicznym w Görlitz. Minister spraw wewnętrznych Saksonii Roland Wöller z zadowoleniem przyjął to posunięcie. – Bezpieczeństwo zaczyna się na wszystkich granicach, nie tylko na granicy austriackiej. To było jedno z naszych żądań wobec rządu federalnego – zaznaczył

 

Tłumaczył, że w celu zapewnienia bezpieczeństwa i swobody przemieszczania się należy wiedzieć, kto przyjeżdża do kraju.

 

– Nikt tego nie rozumie, gdy przywódcy klanu przestępczego, którzy zostali już deportowani, wracają do domu po kilku tygodniach – powiedział, odnosząc się do członka kryminalnego klanu Miri, który ostatnio powrócił do Berlina. – Dlatego ci, którzy nie mają prawa wjazdu do naszego kraju, muszą zostać odrzuceni na granicy – dodał Wöller.

 

Źródło: euractiv.com, infomigrants,net, keeptalkinggreece.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 183 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram