19 listopada 2018

Niemcy: pakt migracyjny podzielił polityków CDU. Minister zdrowia chce poważnej dyskusji

(REUTERS/Fabrizio Bensch )

Niemiecka chadecja spiera się o pakt migracyjny ONZ. Minister zdrowia w rządzie kanclerz Angeli Merkel i jej potencjalny następca jako szef CDU, Jens Spahn, apeluje o powierzenie decyzji w tej sprawie delegatom partyjnym. Część polityków uważa, że pakt jest dla Niemiec olbrzymim zagrożeniem.

 

Pakt „otwiera drzwi i okna przed napływem uchodźców do Europy i Niemiec. Przyniesie za sobą całkowitą erozję i przewartościowanie niemieckiego prawa azylowego” – ostrzega wieloletni poseł do Bundestagu, Peter Ramsauer z CSU.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jak wskazuje polityk w rozmowie z „Welt am Sonntag”, podobnie nastawionych jest zdecydowanie więcej członków chadecji, a dla niego osobiście pakt jest całkowicie nieakceptowalny.

 

Już wcześniej przeciwko podpisywaniu paktu wypowiedział się minister zdrowia Jens Spahn. Jego zdaniem podpisanie dokumentu wywołałoby wśród obywateli wrażenie, że rząd rezygnuje z pełnej suwerenności w kwestiach migracji.

 

Ze Spahnem zgadza się Carsten Linnemann z CDU, przewodzący wpływowemu gospodarczemu kołu chadecji w Bundestagu. Przeciwko przyjęciu paktu zagłosowała też CDU w Saksonii-Anhalcie na partyjnym zjeździe w Röblingen am See.

 

Podpisania dokumentu gorliwie broni jednak ustępująca kanclerz Angela Merkel. Jak przekonywała w wystąpieniu w miniony piątek, wokół paktu unosi się wiele niejasności i niektórzy politycy próbują wystraszyć niemieckich obywateli posługując się fałszerstwami i manipulacją.

 

Za podpisaniem dokumentu opowiada się też Norbert Röttgen z CDU, szef komisji spraw zagranicznych Bundestagu. O tym, że niemiecki rząd zamierza podpisać pakt zapewnił też wiceszef frakcji CDU w Bundestagu Stephan Harbath.

 

Spór w CDU należy rozpatrywać jako element walki o schedę po kanclerz Angeli Merkel. Przeciwko paktowi występują ci, którzy w roli nowego przewodniczącego CDU widzieliby Jensa Spahna lub ewentualnie Friedricha Merza. W obronie dokumentu występują zwolennicy przejęcia ugrupowania przez zaufaną Merkel, Annegret Kramp-Karrenbauer.

 

Pakt ma w założeniach regulować na poziomie globalnym kwestię migracji. W ocenie krytyków państwa, które go podpiszą, będą musiały dostosowywać się do liberalnej polityki i przyjmować bezwolnie uchodźców. Z paktu wystąpiło już kilka państw, między innymi Stany Zjednoczone, Austria, Węgry, Bułgaria, Estonia. Władze Polski deklarują, że mają do umowy duże zastrzeżenia.

 

 

Źródła: welt.de, spiegel.de, jungefreiheit.de

Pach, WMa

 

 

Imigranckie porozumienie z Marrakeszu (GCM) to nic innego jak kolejny etap odbierania suwerenności państwom narodowym i przenoszenia jej na poziom globalny. Tym razem chodzi o masową migrację. Po porażce polityki „otwartych drzwi”, po fiasku projektu przymusowej relokacji, teraz mowa o masowej imigracji przy równoczesnym zatarciu podziału na migrację legalną i nielegalną. To niebezpieczne rozwiązania. Dlatego Polska nie może podpisać tego dokumentu.

 

Apel w tej sprawie dostępny jest na stronie protestuj.pl 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 95 063 zł cel: 300 000 zł
32%
wybierz kwotę:
Wspieram