30 czerwca 2018

Nie dla unijnej cenzury internetu! Polacy wyszli na ulice w walce o wolność sieci

(FOT.Andrzej Hulimka/FORUM )

W piątek w wielu polskich miastach odbyły się protesty przeciwko pomysłom Komisji Europejskiej. Instytucja deklaruje chęć poprawy ochrony praw autorskich, jednak zapisy projektu dyrektywy budzą poważne i ­­– co najważniejsze – uzasadnione obawy.

 

„Proponowana regulacja składa się z 24 artykułów. Kontrowersje budzą artykuły 11 (Ochrona publikacji prasowych w zakresie cyfrowych sposobów korzystania) oraz 13 (Korzystanie z treści chronionych przez dostawców usług społeczeństwa informacyjnego polegających na przechowywaniu i zapewnianiu publicznego dostępu do dużej liczby utworów i innych przedmiotów objętych ochroną zamieszczanych przez użytkowników). Propozycję złagodzono pod wpływem protestów. Wciąż jednak wzbudza ona wątpliwości” – pisał na łamach PCh24.pl dr Marcin Jendrzejczak analizujący treść projektu dyrektywy. CAŁY TEKST MOŻNA PRZECZYTAĆ TUTAJ.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Obawy wzbudzają zapisy, zgodnie z którymi możliwa będzie automatyczna cenzura treści publikowanych w internecie oraz korzystna dla wielkich koncernów wydawniczych forma „ochrony” praw autorskich.

 

Zdaniem europoseł Julii Redy „nowe przepisy doprowadzą do szeregu negatywnych konsekwencji, takich jak:

 

– poważne utrudnienia w publikowaniu hiperlinków,

– zmniejszenie wolności ekspresji i dostępu do informacji,

– zwiększenie liczby fake newsów (z racji ograniczenia konkurencji na rynku),

– utrudnienia dla powstawania nowych innowacyjnych mediów internetowych,

– ograniczenia dla małych wydawców,

– sprzeczność z konwencją w Bernie (zapewniającą prawo do cytowania tekstów informacyjnych i tworzenia podsumowań prasowych)” – wyliczał w swoim tekście dr Jendrzejczak.

 

Rezolucja przeszła przez komisję prawną Parlamentu Europejskiego – w 20 czerwca została przegłosowana przez jej członków. Do głosowania na sali plenarnej ma dojść 5 lipca. Dlatego też Polacy zainteresowani ochroną wolności internetu wyszli na ulice.

 

Największe manifestacje odbyły się w piątek w Warszawie oraz w Krakowie. Stołeczne wydarzenie odbyło się przed przedstawicielstwem Komisji Europejskiej. Manifestację zorganizowało Stowarzyszenie „Stop ACTA 2.0”. Środowisko zapowiada podobne manifestacje w innych miastach również w sobotę.

 

Manifestujący mieli transparenty takie jak „Cenzura to bzdura”, „ratujmy memy”, „stop ACTA 2.0” oraz „treść tego banera została zablokowana”. Wznoszono również hasła „szybki internet, wolna informacja”, „wolny internet”, „kto nie skacze, ten za ACTA, hop hop hop”.

 

Po przemówieniach uczestników manifestacji, w tym polityków i aktywistów, organizatorzy warszawskiego wydarzenia podpisali symbolicznie petycję do KE. Zażądali w niej wycofania części zapisów dyrektywy.

 

 

Źródło: rmf24.pl / PCh24.pl

MWł

 

   

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram