Kilka miesięcy temu nieskrywający homoseksualnych skłonności wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej zdradził, że środowiska LGBT planują działać stopniowo: najpierw związki partnerskie, potem „małżeństwa” osób tej samej płci, a w końcu prawo do adopcji dzieci przez osoby żyjące w takich „małżeństwach”. Teraz „zdecydowane nie” dla „Planu Rabieja” powiedział wicepremier Jacek Sasin.
Cytowany m.in. przez tvp.info polityk PiS stwierdził, że jego formacja jest tolerancyjna i nie zgodzi się, by ktokolwiek w Polsce był prześladowany czy to z powodu swojej wiary, pochodzenia, poglądów czy też „orientacji seksualnej”.
Wesprzyj nas już teraz!
Owa tolerancja nie oznacza jednak promowania rozwiązań nieakceptowanych kulturowo przez większość Polaków – wynika ze słów Jacka Sasina. Wicepremier sprzeciwił się także realizacji strategii, którą nazwał „Planem Rabieja” – czyli stopniowego zdobywania przyczółków w ramach rewolucji seksualnej.
Wicepremier zapewnił także, że dopóki rządzi PiS, ów „Plan” nie zostanie zrealizowany. Pytanie tylko, czy politycy Prawa i Sprawiedliwości będą jedynie konserwować status quo, czy też zrobią coś, by społeczeństwo nie było zainteresowane realizacją owej rewolucyjnej strategii.
Źródło: tvp.info
MWł