18 marca 2019

Nie chodzi o równe prawa, chodzi o przywileje! Małopolska kurator oświaty odpowiada Rzecznikowi Praw Obywatelskich

(Barbara Nowak. FOT.YouTube/Barbara Nowak)

Nie chodzi o to, żeby mieć równe prawa, takie same prawa, ale chodzi o przywileje pewnej grupy – powiedziała w „Rozmowach Niedokończonych” a antenie Telewizji Trwam małopolska kurator oświaty. Barbara Nowak odnosiła się do listu Rzecznika Praw Obywatelskich. Adam Bodnar w piśmie do szefowej MEN zaapelował o zastosowanie wobec niej środków dyscyplinarnych.

 

Wszyscy mamy takie same prawa. Tak jak jesteśmy obywatelami Państwa Polskiego, mamy prawo wyrażać swoje opinie, swoje wątpliwości. Wszyscy mamy do tego prawo, a nie tylko jedna strona. Najwyraźniej w tym piśmie pan Rzecznik mówi o swojej interpretacji i mówi, że ja nie mam prawa wyrażać swojej opinii i tylko strona, którą on tu wyraźnie określił, czyli strona osób ponoć poszkodowanych, czyli właśnie lesbijek, gejów, osób biseksualnych, transseksualnych, to jest ta strona, która ma prawa, czy powinna mieć większe prawa. Ale ja od razu powiem, że wygląda na to – i tak widzimy to teraz w całej naszej przestrzeni – że nie chodzi o to, żeby mieć równe prawa, takie same prawa, ale chodzi o przywileje pewnej grupy – stwierdziła Barbara Nowak odpowiadając m.in. na zarzut Adama Bodnara, że jeden z twitterowych wpisów małopolskiej kurator oświaty szerzy uprzedzenie, które – zdaniem RPO – zagrażają demokracji. Na antenie Telewizji Trwam Barbara Nowak stwierdziła, że Adam Bodnar ma najwyraźniej inne rozumienie takich słów jak „demokracja” i „tolerancja”. Odniosła się ponadto do ideologicznych pomysłów szkoły „neutralnej” światopoglądowo.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Nie ma czegoś takiego jak szkoła, która jest neutralna światopoglądowo. No nie ma. Jeżeli nie ma żadnego światopoglądu, to znaczy, że jest wszystko, to znaczy, że nie mamy na czym zbudować. My budujemy i kształcimy, wychowujemy do wartości. To wyraźnie jest zagwarantowane w prawie polskim, w prawie oświatowym, w preambule chociażby do ustawy oświatowej – stwierdziła kurator.

 

Nie ma czegoś takiego, że jest nic, bo w to „nic” zawsze coś wejdzie – coś, co może nie jest zgodne ze spojrzeniem czy to rodziców, czy nauczycieli czy w ogóle z interesem szeroko pojętym społeczeństwa, państwa polskiego, rodzin. Naprawdę nie ma czegoś takiego jak neutralność światopoglądowa – z tego musimy sobie zdawać sprawę, bo jeżeli tak będziemy patrzeć, to „coś” z pewnością niezgodnego z naszymi życzeniami, z tym pomysłem na wychowywanie do wartości wejdzie do naszych szkół – dodała Barbara Nowak.

 

Gościem audycji była również Magdalena Czarnik, wiceprezes stowarzyszenia „Rodzice chronią dzieci”. – Nikt z nas nie jest neutralny, każdy z nas ma jakieś wartości, każdy z nas musi się do czegoś odnosić, uznawać jakieś autorytety, kierować się w stronę wyższych wartości, nie tylko takich przyziemnych – zauważyła Magdalena Czarnik.

 

Bardzo często słyszymy o neutralnej edukacji seksualnej (…). Jej neutralność polega na tym, że pochodzi ona ze środowisk aktywistów rewolucji seksualnej, którzy tak się śmią definiować, natomiast są przesiąknięci ideami wyzwolenia seksualnego, rewolucji seksualnej, która rozszalała się na Zachodzie od 1968 roku. Stopniowo wtłaczano społeczeństwu do głów, że właśnie uprawianie seksu wyzwolonego, bez żadnych ograniczeń, z różnymi osobami, w różnych konstelacjach, przyniesie właśnie to wyzwolenie. Jaka w tym jest neutralność? Że będziemy współdziałać, forsując taką edukację, z organizacjami i całym biznesem aborcyjno-antykoncepcyjnym, który z tego żyje? (…) Szukana jest jak najmłodsza grupa wieku, której można już pewne produkty sprzedawać, którą można już tym epatować i wtłoczyć w ten przeseksualizowany styl życia, który tak naprawdę daje korzyści bardzo wąskiej grupie, która ma z tego te korzyści finansowe i też takie, że swoją ideologię rozprzestrzenia. Natomiast w życiorysach osób, które tym zaczęły się kierować, widzimy po latach wielką pustkę, wielką gorycz, wielką tragedię zmarnowanego życia. I można tego posłuchać, (…) jak zmarnowane zostało ich życie właśnie przez to, że uwierzyły w te ideały, te neutralne światopoglądowo ideały wytworzone przez wąską grupę , której udało się przemaszerować przez instytucje – powiedziała wiceprezes stowarzyszenia „Rodzice chronią dzieci”.

 

Źródło: Radio Maryja – YouTube / wpolityce.pl

MWł

 

Stań w obronie odważnej kurator! Podpisz apel i poprzyj Barbarę Nowak!

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram