Departament Skarbu USA wpisał dwie wspierane przez Iran grupy bojowników na swą oficjalną listę terrorystów. Pierwsza to złożona z Afgańczyków Dywizja Fatemiyoun, zaś druga to Brygada Zaynabiyoun. W jej skład wchodzą Pakistańczycy wspierający prezydenta Syrii Baszara Al-Asada przeciw opozycji złożonej z wyznawców sunnickiego odłamu islamu.
Członkowie obydwu grup – głównie uchodźcy i imigranci przebywający w Iranie – zostali (według Amerykanów) zwerbowani przez irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC-QF).
Wesprzyj nas już teraz!
Wpisanie na listę terrorystów nastąpiło we czwartek. Sekretarz Skarbu USA, Steven Mnuchin oskarżył irański reżim o złe traktowanie przebywających w tym kraju uchodźców, w tym wykorzystywanie ich w charakterze żywych tarcz.
Polityk dodał, że obłożenie sankcjami bojówek, wspieranych przez Iran (i nie tylko) wpisuje się w walkę z nielegalnymi organizacjami, jakie Iran wykorzystuje do szerzenia chaosu na świecie.
Dywizja Fatemiyoun liczy od 10-20 tysięcy bojowników. Grupa dołączyła później do wojny po stronie prezydenta Syrii na wielu frontach w Aleppo i Deir el-Zour oraz Daraa. Irańscy urzędnicy w 2018 roku stwierdzili, że 2 000 jej bojowników mogło zginąć w ostatniej wojnie. Dokładne liczby nie są jednak znane.
Nieznana jest natomiast liczba członków brygady Zaynabiyoun, również uczestniczącej w syryjskiej wojnie. Według lokalnych źródeł w jej skład wchodzą setki afgańskich szyitów, którzy udali się do Iranu z Pakistanu, a także liczni pakistańscy szyici pochodzący z Iranu.
Amerykanie podają, że wielu uchodźców z Pakistanu i Afganistanu dobrowolnie dołącza do wojny w Syrii po stronie Iranu. Wierzą, że pozwoli to na zalegalizowanie pobytu ich rodzin w Iranie. Według organizacji praw człowieka „Human Rights Watch” część z nich to dzieci w wieku zaledwie 14 lat.
Z kolei zdaniem Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji Narodów Zjednoczonych (IOM) w Iranie zarejestrowanych jest milion afgańskich uchodźców. Kolejne 1,5 a może nawet 2 miliony to azylanci nieposiadający uregulowanego statusu.
Rząd Stanów Zjednoczonych zaostrzył politykę wobec Iranu w maju 2018 roku, gdy wycofał się z porozumienia nuklearnego z 2015 roku. W czwartek nałożył także sankcje na 2 irańskie firmy z branży lotniczej. Oskarżył je o pośrednie powiązania z islamistami.
„Od początku wojny domowej w Syrii Iran rutynowo polegał na irańskich liniach lotniczych, takich jak Mahan Air, aby transportować bojowników i towary do Syrii w celu wsparcia reżimu Asada” – czytamy w czwartkowym komunikacie władz amerykańskich.
Międzynarodowa Organizacja Migracji twierdzi natomiast, że nałożone przez Amerykanów sankcje doprowadziły do problemów ekonomicznych, takich jak wzrost inflacji. W efekcie liczni Afgańczycy (nawet 800 tysięcy) powrócili do swej ojczyzny.
Źródło: voanews.com.
AS