Alfie Evans został odłączony od aparatury podtrzymującej życie. Lekarze przewidzieli, że jego „powolne odejście” zajmie nie więcej niż trzy minuty. Mały wojownik samodzielnie oddycha już ponad siedem godzin.
Alfie Evans, nieuleczalnie chory chłopiec został – zgodnie z ustaleniami – w nocy z poniedziałku na wtorek odłączony od aparatury podtrzymującej życie. Lekarze stwierdzili, że odurzone narkotykami dziecko powoli udusi się w kilka minut. Alfie nie daje za wygraną, jego walka o życie trwa już ponad siedem godzin.
Wesprzyj nas już teraz!
Lekarze postanowili zabić Alfiego, ale on ma ich gdzieś.
Został odłączony od aparatury ponad 7 godzin temu i ciągle oddycha! #AlfieEvans #AlfiesArmy pic.twitter.com/KoAcp8aGjv
— Agata (@1Ragata) 24 kwietnia 2018
Lekarze w szpitalu w Liverpoolu mieli dokonać procedury odłączenia dziecka po rozmowie z rodzicami, ich prawnikiem oraz ambasadorem Włoch w Wielkiej Brytanii. Dyplomata brał udział w rozmowach ze względu na fakt, iż dziecko od poniedziałkowego popołudnia jest już obywatelem Republiki Włoskiej i tam czeka już na nie odpowiednia pomoc. Niestety pomimo sprzeciwu wszystkich stron, lekarze zdecydowali się na wykonanie wcześniej planowanej procedury, na którą zgodę wyraził Sąd Najwyższy.
Ojciec chłopca apeluje również o modlitwę w intencji uratowania życia syna. „Teraz modlimy się mocno, aby Justice Hayden uwolniła Alfiego. W przeciwnym wypadku Alfi umrze. Proszę, módlcie się. Możecie modlić się w domu, w swoim samochodzie i w pracy. Zachęcam wszystkich, aby stanęli razem po stronie Alfiego. Módlcie się mocno, aby chronić to małe, niewinne błogosławione dziecko” – powiedział Thomas Evans.
W akcję modlitewną włączył się także Wojciech Cejrowski. „Proszę Wszystkich – szczególnie grupy modlitewne, księży i zakony – o modlitwę. Polaków w Liverpoolu i całej Anglii, by protestowali na miejscu ile mogą. Proszę, żeby Państwo przekazywali dalej te informacje i prosili swoich znajomych o modlitwę” – napisał na swoim facebookowym profilu.
Z ostatniej chwili! Kate James, matka Alfiego poinformowała na portalu społecznościowym, że dziecku z powrotem dostarczono tlen i wodę.
„Zezwolono, aby Alfie otrzymał tlen i wodę! Co by się już nie wydarzyło, on już i tak powterdził, że lekarze byli w błędzie. Zobaczcie jak pięknie wygląda!” – napisała na Facebooku.
Źródło: własne PCh24.pl / twitter.com / Facebook.com
PR