29 stycznia 2014

„Nasze matki, nasi ojcowie” w Nowym Jorku: „w tym filmie to Polacy są antysemitami”

Serial „Nasze matki, nasi ojcowie” wyświetlono na 4-godzinnym pokazie w Nowym Jorku. Nie został dobrze przyjęty w Stanach Zjednoczonych.

 

Skrytykował go na przykład były dziennikarz „Newsweeka”, Adrew Nagorski, który dopatrzył się w filmie dwóch momentów, gdy Niemcy usiłują zdjąć z siebie odpowiedzialność za zbrodnie w latach II wojny światowej.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Po pierwsze, gdy pięciu głównych bohaterów doznaje moralnego katharsis; szczególnie dwóch żołnierzy Wehrmachtu, którzy na końcu zastrzelili swoich oficerów, a po drugie, gdy antysemityzm właściwie nie Niemcom zarzucono, a Polakom – ocenił Nagorski.

 

Negatywną cenzurkę wystawiła serialowi również historyk, Alina Grossmann. Kpiła, że „film ten jest historią, którą Niemcy drugiego pokolenia po Holokauście sami sobie opowiadają”.

 

Na nowojorskim pokazie pojawił się również 90-letni żołnierz AK. Przypomniał dziennikarzom o niemieckich zbrodniach. Zarzucił reżyserom, że ani razu nie pokazali jak Niemcy rozstrzeliwali ludzi.

 

 

Źródło: dw.de

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram