25 września 2017

Naród francuski kocha prezydenta Macrona? Wybory do Senatu brutalnie zweryfikowały rzeczywistość

(Emmanuel Macron. PHOTOPQR/OUEST FRANCE;Stéphane Geufroi PARIS/FORUM)

Okazuje się, że jeśli Emmanuel Macron jest kochany to raczej przez lewicowo-liberalne salony polityczne i media, niż przez Francuzów. W wyborach do Senatu jego ruch uzyskał jedynie 23 mandaty. Dominującą siłą w izbie pozostali centroprawicowi Republikanie (167 mandatów).

 

Ruch Macrona będzie w Senacie czwartą siłą polityczną co stawia pod znakiem zapytania jego reformatorskie plany. Do wielu zmian potrzebuje on bowiem wsparcia 3/5 spośród 555 parlamentarzystów (Zgromadzenia Narodowego i Senatu).

Wesprzyj nas już teraz!

 

W liczącym 348 miejsc Senacie podczas wyborów wymieniono połowę składu. Czyni się tak co 3 lata, a kadencja trwa 6 lat.

 

Tym razem, oprócz Republikanów (167 miejsc), w izbie zasiądą także socjaliści (95) i przedstawiciele Unii Centrystów (43). Wynik En Marche! (23 mandaty) jest i tak lepsze niż Frontu Narodowego, który tym razem nie wprowadził do Senatu nikogo. Partia Marine Le Pen zachowa więc dwóch deputowanych w tej izbie.

 

Niewykluczone, że przewodniczącym izby po 2 października pozostanie Gerard Larcher, bowiem centroprawica zachowała większość w izbie.

 

Źródło: wpolityce.pl

MWł

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 160 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram