3 czerwca 2019

Napięta sytuacja w kwestii Iranu – rozmowy na wysokim szczeblu w Arabii Saudyjskiej

(By Arne Hückelheim (Own work) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0) or GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html)], via Wikimedia Commons [commons.wikimedia.org] )

Podczas weekendowych rozmów w Saudyjskiej Mekce król Salman oskarżył Teheran o przeprowadzanie „aktów terrorystycznych”. Jego zdaniem zagrażają one światowym dostawom surowców energetycznych.

 

Arabia Saudyjska oskarża Irańczyków o sabotaż statków u wybrzeży Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Twierdzi również, że Iran wydał rozkaz  rebeliantom Huthi z Jemenu do uderzenia dronami na saudyjski rurociąg naftowy. Iran zdementował te oskarżenia.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Z kolei według Katarczyków podczas szczytu wzięto pod uwagę politykę amerykańską, a nie interesy regionu. Z kolei amerykański doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego John Bolton ostrzegł Iran przed wszelkimi atakami na amerykańskie interesy lub sojuszników w Zatoce Perskiej. Zagroził zdecydowaną odpowiedzią USA. 

 

Amerykański urzędnik twierdzi, że istnieją dowody na to, że to Iran odpowiada za ataki na tankowce. Jego zdaniem dowody te mogą zostać przedstawione Radzie Bezpieczeństwa ONZ w tym tygodniu.

Komunikat wydany po zakończeniu spotkania stwierdza, że ewentualna współpraca z Teheranem powinna opierać się na „nieingerencji tego kraju w interesy innych państw”. 

 

W spotkaniu po raz pierwszy od czasu blokady brał udział katarski urzędnik. W szczycie uczestniczyli również przedstawiciele Egiptu, Arabii Saudyjskiej, Bahrajnu i Zjednoczonych  Emiratów Arabskich. Państwa te w czerwcu 2017 roku nałożyły na Katar embargo. Wynik szczytu odrzucił z kolei Irak – kraj cieszący się dobrymi relacjami zarówno z Iranem, jak i USA.

 

Z kolei amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo zadeklarował w niedzielę wolę prowadzenia rozmów z Teheranem w sprawie porozumienia nuklearnego bez żadnych warunków wstępnych. Może to wskazywać na złagodzenie postawy polityka – uważanego za jastrzębia w kwestii irańskiej. Wcześniej przez tygodnie dochodziło do eskalacji napięcia amerykańsko-irańskiego.

 

Jesteśmy gotowi zaangażować się w rozmowy bez żadnych warunków wstępnych – mówił Mike Pompeo w Szwajcarii. Podczas wspólnej konferencji prasowej ze swoim szwajcarskim odpowiednikiem Ignazio Cassisem na zamku Castelgrande w alpejskim Bellinzonie, zadeklarował wolę podjęcia rozmów.

 

Jednak senator podkreślił, że Irańczycy muszą umieć udowodnić, że potrafią zachowywać się jak normalny kraj. Słowa te stanowiły reakcję na określenia prezydenta Iranu Hassana Rouhaniego, który skrytykował zastraszanie go przez USA i wezwał do wzajemnego szacunku.

 

Szef amerykańskiej dyplomacji podkreślił, że „amerykański wysiłek fundamentalnego odwrócenia złej działalności tej Islamskiej Republiki, tej rewolucyjnej siły, będzie kontynuowany”. Innymi słowy, Waszyngton nie ma zamiaru zrezygnować ze swojej kampanii „maksymalnej presji” na Iran.

Sam Pompeo w 2018 roku przedstawił 12 żądań wobec Iranu. 

 

Ich spełnienie jest niezbędne do zawarcia nowego porozumienia. Żądania odnoszą się do różnych aspektów programu nuklearnego i tego, co Amerykanie uznają za szkodliwy wpływ Iranu w regionie.

 

Waszyngton od tego czasu nie tylko przywrócił stare sankcje, ale i nałożył nowe. W zeszłym miesiącu wysłał w region Zatoki Perskiej grupę zadaniową, obejmującą m.in. lotniskowiec, bombowce B-52 oraz desant szturmowy wraz z dodatkowymi oddziałami.

 

Z kolei prezydent Donald Trump wycofał się z twierdzeń o konieczności zmiany reżimu w Iranie. Mówił jedynie o konieczności wyeliminowania broni jądrowej.

 

Szwajcaria z kolei wyraziła wolę podjęcia się roli mediatora. Jednak minister spraw zagranicznych podkreślił, że niezbędna jest wola porozumienia po obydwu stronach. Minister Cassis wyraził zaniepokojenie cierpieniem Irańczyków z powodu sankcji.

 

Mike Pompeo nie zgodził się jednak z tym twierdzeniem. Jego zdaniem problemy irańskiej ludności wynikają ze złych rządów islamskiego reżimu.   

 

Z drugiej strony Szwajcarzy prowadzą rozmowy w sprawie uwolnienia amerykańskich obywateli, których niewielka część jest przetrzymywana w Iranie. Ich los stanowi priorytet dla Waszyngtonu. Amerykanie współpracują w tej kwestii ze wszystkimi państwami skłonnymi do pomocy.

 

Źródła: bignewsnetwork.com / al.-monitor.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 153 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram