W podlaskim Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej świętowany był w sobotę Dzień Podziemia Niepodległościowego. Wspaniałe, patriotyczne spotkanie z licznym udziałem młodzieży, odbyło się w Świętej Wodzie pod patronatem medialnym portalu PCh24.pl.
Wesprzyj nas już teraz!
To wydarzenie organizowane jest już od 6 lat, zawsze we wrześniu, dzięki pomysłowi przedsiębiorcy Wojciecha Przybysza, mieszkańca pobliskiego Wasilkowa. Również on zainicjował powstanie społecznego komitetu, który prowadzi w tym miejscu dzieło tworzenia Miejsca Pamięci Żołnierzy Podziemia Niepodległościowego.
Tegoroczne spotkanie rozpoczęła uroczysta Msza święta, odprawiona w intencji żołnierzy podziemia niepodległościowego. Celebrował ją ks. Piotr Waliński, duszpasterz białostockich środowisk rekonstruktorów historycznych. – Wielu z żołnierzy podziemia leży w bezimiennych grobach, w zasadzie nie wiadomo, gdzie są pochowani. Miejsc pochówku rodziny szukają od wielu lat. Organizatorzy dzisiejszego święta starają się w Świętej Wodzie stworzyć miejsce, do którego będą mogli przyjechać ludzie, by się pomodlić, zapalić świece. Wzbudzić intencję za duszę poległych. I to jest najważniejszy cel tego przedsięwzięcia i tego dzisiejszego święta – powiedział duchowny.
Kapłan przypomniał również, że raz na kwartał w Świętej Wodzie odprawiane są wypominki za zmarłych żołnierzy podziemia niepodległościowego. – Mamy już sporą listę, około dwustu nazwisk żołnierzy podziemia, za których dusze się modlimy. Cały czas ta lista się powiększa – mówił ksiądz Piotr Waliński.
Po Eucharystii w Miejscu Pamięci został poświęcony wysoki, pamiątkowy drewniany Krzyż, postawiony w intencji Żołnierzy Podziemia. – Każdy z żołnierzy podziemia chciał być zapamiętany jako człowiek prawy, który swoje życie oddaje za wolność ojczyzny. Dlatego tu dziś jesteśmy aby przywołać tą dobrą pamięć o nich, żeby ona nie zginęła. Żeby trwała, a postawa Niezłomnych była dla nas przykładem życia. Nam ludziom młodym bardzo potrzebne są dziś takie autorytety, jakimi są żołnierze podziemia – powiedział przy tej okazji Michał Mikucki, prezes białostockiego koła Młodzieży Wszechpolskiej.
W uroczystościach udział wzięli przedstawiciele parlamentu, władz samorządowych oraz IPN. Gorącą patriotyczną mowę wygłosił Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla, współorganizator Święta Podziemia.
Patriotyczne spotkanie zakończyło się piknikiem rodzinnym. Podczas niego pięknie przygrywała orkiestra dęta z Wasilkowa. Były rozmowy o sprawach ojczyzny. Na pikniku można było zaopatrzyć się w ręcznie malowane portrety znanych żołnierzy podziemia. Były też stoiska z książkami historycznymi. A wszystko to przy pięknej pogodzie, w malowniczym podlaskim plenerze.
Mottem tegorocznego Święta Podziemia Niepodległościowego w sanktuarium Święta Woda były słowa rotmistrza Witolda Pileckiego: „Starałem się tak żyć, abym w godzinie śmierci mógł się raczej cieszyć niż lękać”. Sylwetka tego bohatera narodowego jest jednym z wielu biogramów przedstawionych na wystawie stałej „Żołnierze Wyklęci – pamiętamy”, prezentowanej w Miejscu Pamięci.
W przyszłości powstać ma tam okazały monument ku pamięci Niezłomnych. – W niedługim czasie powstanie tu pomnik, w kształcie orlich skrzydeł, które będą symbolicznie obejmowały żołnierzy podziemia. Jest to duże wyzwanie i potrzebujemy oczywiście wsparcia zarówno materialnego, jak i zainteresowania oraz wspólnej chęci zadbania o to miejsce – powiedział Wojciech Przybysz.
Święto Podziemia Niepodległościowego swoim honorowym patronatem objął JE ksiądz arcybiskup Tadeusz Wojda, metropolita białostocki oraz miasto – gmina Supraśl. Patronat medialny nad uroczystością sprawował portal PCh24.pl. Święto Podziemia w Świętej Wodzie to cykliczna uroczystość, która ma ocalić pamięć o bohaterach i zainicjować modlitwę w ich intencji.
Tekst i zdjęcia: Adam Białous
