12 marca 2018

Nadzieja dla nienarodzonych – czy obrońcy życia zyskają przewagę w amerykańskim Sądzie Najwyższym?

(Fot. Mommy Diva / Pixabay)

Nieoficjalna zapowiedź ustąpienia sędziego Sądu Najwyższego niesie nadzieję na zatrzymanie aborcyjnej fali w Stanach Zjednoczonych. Anthony Kennedy jest bowiem znany z przychylnego stosunku do kwestii prawnej swobody zabijania dzieci nienarodzonych. Jeśli zastąpi go obrońca życia, Ameryka może po 44 latach zawrócić ze zbrodniczej ścieżki.

 

Dean Heller, senator Republikanów z Nevady ujawnił w trakcie prywatnego spotkania, że Kennedy chce odejść wczesnym latem na emeryturę. Tym samym zwolniłaby się dożywotnia posada w Sądzie Najwyższym, w którym obecnie zwolennicy tzw. aborcji posiadają minimalną przewagę – 5:4. Ponieważ zaś wśród kandydatów do zajęcia miejsca po Kennedym wymienia się obrońcę nienarodzonych, senatora Mike’a Lee z Utah, środowiska pro-life liczą na przełom w amerykańskim ustawodawstwie dotyczącym prawa do życia.  

Wesprzyj nas już teraz!

 

Ewentualna zmiana mogłaby doprowadzić do uchylenia orzeczenia Sądu z 1973 roku. Wyrok w sprawie Roe vs. Wade doprowadził do legalizacji zabijania dzieci poczętych, której plonem – jak się szacuje – jest śmierć nawet 60 milionów nienarodzonych.

 

Decyzja w kwestii uzupełnienia prawdopodobnego wakatu w najwyższym organie sądowniczym kraju leży w rękach głównego lokatora Białego Domu.

 

„To, czy Donald Trump nominuje zwolennika prawnej ochrony życia dzieci nienarodzonych, będzie istotnym sprawdzianem jego wiarygodności jego deklaracji pro life” – komentuje na łamach portalu „Gościa Niedzielnego” Jarosław Dudała.

 

 

Źródło: gosc.pl

RoM

 

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram