Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) zatrzymała na Krymie 20 członków panislamskiej organizacji „Hizb at-Tahrir”. W akcji w Symferopolu i okolicach uczestniczyły także specjalne jednostki MSW i Rosyjska Gwardia Narodowa.
Zatrzymano zarówno lidera grupy, jak i „jego” bojowników. Wcześniej media ukraińskie poinformowały o zakrojonych na szeroką skalę rewizjach wśród Tatarów na anektowanym przez Rosję Krymie. Amnesty International oświadczyła, że były to największe od kilku miesięcy takie działania wśród ludności tatarskiej.
Wesprzyj nas już teraz!
Zatrzymanym FSB zarzuca działalność antykonstytucyjną przeciwko Rosji. Zarzuca się im także werbowanie młodych muzułmanów, głównie Tatarów z Krymu, nielegalne posiadanie broni oraz rozpowszechnianie materiałów propagandowych.
„Hizb at-Tahrir” jest w Rosji zakazana – stąd jej zwolennicy mogą spodziewać się surowych wyroków.
W związku z zatrzymaniem na Krymie, przewodniczący Narodowego Komitetu Antyterrorystycznego Andriej Przezdomskij oświadczył, że „w ostatnim czasie służby informują z niepokojącym wzroście wśród młodych Rosjan nastrojów radykalnych, w tym islamistycznych”.
Założona w r. 1953 w Palestynie, mająca siedzibę w Londynie Hizb at-Tahrir czyli Partia Odrodzenia Islamskiego zabiega o zjednoczenie muzułmanów. Jak zaznacza, dąży środkami pokojowymi do stworzenia jednego, potężnego panislamskiego państwa. Taki kalifat miałby objąć cały świat muzułmański. Organizacja nawołuje do obalenia prozachodnich rządów w krajach arabskich (np. w Arabii Saudyjskiej) i prorosyjskich w Azji Środkowej.
W Rosji działalność ruchu od kilku już lat jest zakazana, podczas gdy na Ukrainie wciąż organizacja ta jest legalna.
Źródło: „Interfax”, www.belsat.eu
ChS