Na Bermudach, w brytyjskim terytorium zamorskim, 31 sierpnia odbędzie się po raz pierwszy w historii parada homoseksualna.
Pierwszy homomarsz ma odbyć się 31 sierpnia, czyli niemal rok po tym, jak terytorium brytyjskiej wyspy zalegalizowało tzw. małżeństwa osób tej samej płci.
Wesprzyj nas już teraz!
Promotorzy praktyk sodomskich uznali paradę za „ogromny krok” dla sprawy „społeczności LGBTQ”. – W publicznej celebracji naszej społeczności LGBTQ na Bermudach istnieje nieodłączna wartość, przypomnienie, że istniejemy i jesteśmy członkami społeczności Bermudów – mówił w rozmowie z „Royal Gazette” rzecznik prasowy OutBermuda, głównego sponsora marszu. – Jest także światłem nadziei dla młodzieży LGBTQ i innych, którzy czują się samotni – dodał.
Rząd Bermudów jeszcze w 2004 r. wyraźnie zaznaczył, że nie zamierza w ogóle brać pod uwagę możliwości uznania tzw. homoseksualnych związków partnerskich, nie mówiąc już o pseudo „małżeństwach” osób tej samej płci.
Jednak w maju 2006 r. jeden z posłów i były minister turystyki Renee Webb przedłożył projekt, aby dodać „orientację seksualną” do ustawy o prawach człowieka z 1981 roku. Członkowie Parlamentu odmówili jakiejkolwiek dyskusji nad jego propozycją. Homo lobby argumentowało, że z powodu braku gwarancji praw dla homoseksualistów, niektórzy „geje” zdecydowali się wyemigrować, szczególnie do Londynu, gdzie obywatele Bermudów i innych brytyjskich terytoriów zamorskich mają prawo zamieszkać, aby móc otwarcie praktykować sodomię.
18 czerwca 2013 r. nowo wybrany premier i przywódca OBA Craig Cannonier wykluczył legalizację „małżeństw” osób tej samej płci na Bermudach, stwierdzając: „Mogę was zapewnić, że pod moim kierownictwem nie będzie małżeństw osób tej samej płci. Pod moim kierownictwem to się nie zdarzy”.
Parlamentarzystom w 2016 r. udało się nawet wprowadzić poprawkę do ustawy o małżeństwie z 1974 r., która definiuje małżeństwo jako związek między mężczyzną a kobietą. Poprawka miała zastąpić przepisy antydyskryminacyjne z 1981 r., gwarantujące ochronę ze względu na „orientację seksualną” i zachować język stwierdzający, że małżeństwo ogranicza się do związku mężczyzny oraz kobiety. W dniu 8 lipca 2016 r. Izba Zgromadzenia przyjęła ustawę 20 głosami „za” przy sprzeciwie 10. Jednak Senat projekt odrzucił (stosunek głosów 6 do 5).
11 lutego 2016 r. prokurator generalny Trevor Moniz ogłosił, że rząd wprowadzi projekt ustawy o utworzeniu związków cywilnych dla par tej samej płci. Wykluczył legalizację homoseksualnych „małżeństw.” W dniu 29 lutego 2016 r. rząd ogłosił zamiar przeprowadzenia referendum w sprawie „małżeństw” jednopłciowych i związków partnerskich.
Niewiążące referendum odbyło się 23 czerwca 2016 r. Wyborcom zadano dwa pytania; czy opowiadają się za „małżeństwami” osób tej samej płci i czy opowiadają się za związkami cywilnymi osób tej samej płci. Oba postulaty zostały zdecydowanie odrzucone przez prawie 70 proc. wyborców.
Na legalizacją „homo-małżeństw” naciskali sędziowie Sądu Najwyższego, którzy już w listopadzie 2015 r. przekonywali, że partnerzy tej samej płci z Bermudów powinni mieć takie same prawa do zatrudnienia i świadczeń jak wszyscy pozostali małżonkowie. Rząd zwrócił się z wnioskiem o zawieszenie wykonania wyroku w celu oceny konsekwencji orzeczenia w sprawach dotyczących majątków, zasad dziedziczenia, ubezpieczenia zdrowotnego i ubezpieczeń społecznych. Orzeczenie weszło w życie 29 lutego 2016 r.
W czerwcu 2016 r., po referendum, dwie pary jednopłciowe podjęły batalię sądową. 5 maja 2017 r. sędzia Charles-Etta Simmons wydał orzeczenie legalizujące „małżeństwa” osób tej samej płci, stwierdzając, że „co do faktów, skarżący (Winston Godwin i jego kanadyjski narzeczony, Greg DeRoche) byli dyskryminowani ze względu na ich orientację seksualną, gdy sekretarz odmówił rozpatrzenia zawiadomienia o zamiarze zawarcia przez nich małżeństwa”. Dla uzasadnienia wyroku, przywołał ustawę o małżeństwie z 1944 r.
9 maja 2017 r. minister spraw wewnętrznych Pat Gordon-Pamplin powiedziała, że rząd nie odwoła się od orzeczenia. Doszło do pierwszych tzw. homo-ślubów.
Organizacja Preserve Marriage, która interweniowała w postępowaniu i grupa przeciwna „małżeństwom” osób tej samej płci, starały się odwołać od decyzji do pełnego składu Sądu Najwyższego, jednak nigdy nie uznano ich prawa do apelacji.
Po wyborach w lipcu 2017 r., w wyniku których Postępowa Partia Pracy (PLP) uzyskała większość w parlamencie, poseł Wayne Furbert oświadczył, że we wrześniu ponownie wprowadzi ustawę, zakazującą tzw. małżeństw jednopłciowych. Rząd oświadczył, że jeśli projekt Furberta przejdzie przez parlament, przygotuje projekt ustawy, dający parom osób tej samej płci takie same prawa, jakimi cieszą się pary heteroseksualne niezamężne.
2 listopada 2017 r. nowo wybrany rząd wprowadził projekt ustawy zastępującej „małżeństwa” osób tej samej płci związkami partnerskimi. Przyjęto go w grudniu 2017 r. Potem był on przedmiotem debaty w parlamencie brytyjskim. Ostatecznie 7 lutego 2018 r. gubernator wyraził zgodę na wprowadzenie ustawy w życie. Wtedy zaprotestowali zagraniczni politycy, argumentując, że posunięcie to ostatecznie zaszkodzi branży turystycznej, ponieważ nie będzie już możliwe przeprowadzanie „homo-małżeństw” na Bermudach.
Urząd ds. turystyki również sprzeciwił się wejściu ustawy w życie. Uchylenie przez Bermudy ustawy o „małżeństwach” osób tej samej płci i wprowadzenie w ich miejsce związków partnerskich odbiło się szerokim echem w mediach międzynarodowych. Brytyjskie i amerykańskie portale, dzienniki donosiły, że „Bermudy stały się pierwszym krajem, który uchylił małżeństwa osób tej samej płci”. Wezwano do bojkotu.
Homo-lobby zakwestionowało nowe prawo w sądzie, argumentując, że pseudo „małżeństwa” osób tej samej płci są „prawem człowieka”. 28 lutego 2018 r. minister spraw wewnętrznych Walter Roban ogłosił, że ustawa o związkach partnerskich wejdzie w życie 1 czerwca 2018 r. Sąd 6 czerwca 2018 r. uchylił część przepisów ustawy o związkach partnerskich, które uniemożliwiały parom jednopłciowym zawarcie „małżeństwa”. Zakazano dyskryminacji sodomitów Rząd odwołał się od decyzji, ale sąd podtrzymał orzeczenie Sądu Najwyższego i odmówił zawieszenia decyzji.
Minister Roban ogłosił, że rząd zwróci się do Sądu Apelacyjnego o zezwolenie na odwołanie się od orzeczenia do komisji sądowej Tajnej Rady. W dniu 29 maja 2019 r. szef MSW poinformował, że rząd otrzymał zgodę na apelację. Sprawa jest w toku.
Źródło: thehill.com / guardian.co.uk
AS
