5 marca 2020

Niemcy: Niektórzy księża udzielają specjalnych błogosławieństw rozwodowych

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com (Ulrike Mai))

W Niemczech udziela się błogosławieństw rozwodowych. Niektórzy księża oferują też nabożeństwa, na których rozwodnicy rozbijają naczynia, by przypieczętować rozpad swojego małżeństwa. Te skandaliczne praktyki w tonie aprobaty opisuje półoficjalny portal biskupów.

 

W 2017 roku Konferencja Episkopatu Niemiec opublikowała wytyczne duszpasterskie do posynodalnej adhortacji apostolskiej papieża Franciszka Amoris laetitia. W centrum wytycznych znalazła się sprawa rozwodników w nowych związkach. Zgodnie z nauczaniem Kościoła katolickiego osoby rozwiedzione mogą przystępować do sakramentów pojednania i Eucharystii jedynie wówczas, gdy w swoim powtórnym związku żyją wstrzemięźliwie; i to nawet powinny czynić w innej niż własna parafii, tak, by nie wywoływać zgorszenia. Rzecz została precyzyjnie ujęta w adhortacji apostolskiej Familiaris consortio św. Jana Pawła II z 1984 roku. W Amoris laetitia papież Franciszek zawarł jednak pewne niejasne uwagi dotyczące tej praktyki Kościoła. Stało się to podstawą do zmian wprowadzonych przez kilka Episkopatów w różnych miejscach na świecie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W Niemczech od roku 2017 rozwodnicy mogą przystępować do Komunii niezależnie od tego, czy żyją wstrzemięźliwie, czy też nie. Warunkiem jest odbycie rozmowy duszpasterskiej, ale opublikowane wytyczne wskazują jasno, że księża powinni respektować każdą decyzję sumienia rozwodnika. W praktyce oznacza to oczywiście wielką dowolność i przyzwolenie na świętokradcze przyjmowanie Ciała Chrystusa.

 

Okazuje się jednak, że problematyka rozwodników cały czas nie jest jeszcze w pełni „przepracowana”. W Niemczech trwa obecnie debata nad wprowadzeniem oficjalnego kościelnego rytu udzielania błogosławieństw osobom żyjącym w powtórnym, już niesakramentalnym związku. I nie dość na tym, bo nie brakuje księży, którzy… udzielają błogosławieństwa „na rozwód”.

 

O tych praktykach, w tonie aprobatywnym, napisał półoficjalny portal Episkopatu Niemiec, Katholisch.de. Portal opisuje, że dochodzi do skandalicznych wypadków. Niektóre pary rozwodników życzą sobie przejścia wspólnego rytuału, podczas którego symbolicznie porzucają swój związek. Eva-Maria Ritz z duszpasterstwa rodzinnego w Lipsku mówi, że odsyła taki osoby do niektórych księży, którzy… oferują „swego rodzaju błogosławieństwo dla osób rozchodzących się”. Jak przyznaje Ritz, wzorem byli tu protestanci, którzy już wiele lat temu wprowadzili specjalne rytuały rozwodowe.

Są tez inne ekscesy. Mnożą się „rozwodowe” nabożeństwa, na których rozwodnicy rozbijają naczynia czy rozdzierają tkaninę, by w ten sposób dać wyraz nowemu etapowi swojego życia. Trudno nie uznać, że nie ma to nic wspólnego z próbą ratowania małżeństwa, a jedynie umacnia przekonanie o definitywnym zerwaniu nierozerwalnego przecież sakramentalnego związku.

 

W tym samym artykule przedstawiono też opinię profesora teologii pastoralnej z Chur w Szwajcarii, Manfreda Beloka. Uczony twierdzi, że Kościół katolicki powinien wypracować nową teologię związku, która uznałaby kruchość ludzkich relacji i pozwoliłaby na bardziej adekwatne do współczesnej rzeczywistości podejście duszpasterskie do ludzi w różnych sytuacjach życiowych.

 

Jak to wszystko ma się do niezmiennego nauczania Kościoła katolickiego o świętości sakramentu małżeństwa, doprawdy trudno powiedzieć…

 

Źródła: Katholisch.de, PCh24.pl

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 240 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram