13 czerwca 2012

Ontario: homo-aktywiści zapowiadają nową ofensywę

Legislatura Ontario wprowadza do wszystkich szkół i uczelni „antydyskryminacyjne” organizacje. Naruszanie autonomii katolickich szkół to dopiero początek, homo-aktywiści zapowiadają dalsze ataki.


Ustawa McGuintego, przyjęta przez prowincjonalną legislaturę Ontario początkiem czerwca, wprowadza do wszystkich instytucji edukacyjnych organizacje zrzeszające młodzież homoseksualną i zaangażowanych tolerantystów. Ich celem ma być aktywne przeciwdziałanie „dyskryminacji” ze względu na orientację seksualną. Regulacja obejmuje także katolickie szkoły i uczelnie. Premier prowincji, Dalton McGuinty, realizuje progresywny program reform społecznych mimo zdecydowanego sprzeciwu Kościoła i wielu środowisk. Nie przeszkadza mu w tym także jego deklaratywny katolicyzm.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Doug Elliott, prawnik „Ontario Gay-Straight Alliances” zapowiedział, że katolicy „kierowani stanowiskiem Watykanu” napotkają na zdecydowaną kontrę ze strony homo-lobbystów. Zapowiedział, że prawo wprowadzające postępowe agendy nie pozostawia katolikom możliwości manewru. – Jeśli nie dostosujecie się do prawa, to będziemy was ciągać po sądach. To bardzo proste – stwierdził Elliot. Uwagi te padają w sytuacji, w której duchowni i rodzice próbują wypracować rozwiązanie, które zagwarantowałoby poszanowanie katolickiej moralności przy jednoczesnej realizacji kontrowersyjnych przepisów.

 

Noa Mendelsohn Aviv z „Canadian Civil Liberties Association” stawia sprawę jasno: celem kampanii i działalności „klubów” wprowadzanych do systemu edukacyjnego jest rozbicie katolickiego wychowania i chrześcijańskiej moralności. Według Aviv, studenci i uczniowie są „zagrożeni, zawstydzani lub poniżani” przez katolickie nauczanie i instytucje edukacyjne.– Kiedy doktryna lub polityka jest stosowana w dyskryminacyjny sposób, w tym poprzez tworzenie środowiska toksycznego dla zagrożonych młodych ludzi, to tak myślę, że byłoby to możliwe do sądowego zaskarżenia – zapowiada Aviv. Jak podkreśla aktywistka, przepisy jak i sam premier stojący za tą inicjatywą wskazują jasno: katolickimi szkołami w prowincji nie zarządza już Kościół a rząd i organizacje uprzywilejowane przez ustawodawcę. Według Elliott i Aviv przyjęcie ustawy to dopiero początek kampanii przeciwko „homofobii”. Od września rozpocznie się proces wprowadzania w życie „antydyskryminacyjnej” ustawy. Prawnicy współpracujący z lobbystami zapowiadają wzmożoną czujność i szerokie wsparcie dla wszystkich grup uczniów i studentów zainteresowanych utworzeniem „Gay–Straight Alliances”.

 

Tonya Callaghan, autorka i nauczycielka zaangażowana w promowanie „antydyskryminacyjnego” prawa wskazuje na kolejny cel: oficjalne prawne zakwestionowanie katolickiej doktryny. – Uważam, ze Kanada jest gotowa na tego rodzaju dyskusję, na poszukiwania granic wolności religijnej – stwierdziła Callaghan. – Kiedy pewne przekonania religijne domagają się tłumienia praw człowieka, to mamy problem. Obecnie taki problem istnieje w katolickich szkołach w Ontario, a także w Albercie i w Saskatchewan. (…) Trzeba będzie zająć się wszystkimi prywatnymi szkołami religijnymi – zapowiada Callaghan.

 

Kontrowersyjnej ustawie schlebiającej homo-lobby towarzyszy 410 stronnicową praca Callaghan. Publikacja nosząca wymowny tytuł „Holy Homophobia: Doctrinal Disciplining of Non-heterosexuals in Canadian Catholic Schools” ma według niej ukazać skalę „dyskryminacji” i jej zasadnicze, „doktrynalne” źródła. Autonomia instytucji kościelnych, stosowanie prawa kanonicznego, realizacja Magisterium Kościoła (określanego jako „doktryna z Watykanu”) mają skutkować dyskryminacją. Co z kolei, nie ma tu żadnych niespodzianek, wymagać ma stosownych interwencji czynników rządowych, jest „problemem” domagającym się publicznej debaty i nowej polityki. Ze szczególną troską aktywistka potraktowała wpływ Stolicy Apostolskiej na funkcjonowanie kanadyjskiego Kościoła. Callaghan w walce z „władzą Watykanu” i „dyskryminacyjną” doktryną zaleca aktywizowanie liderów „zaangażowanych” grup uczniów i studentów, części rodziców i przynajmniej niektórych pracowników katolickich szkół, odrzucających chrześcijańską etykę społeczną.

 

Źródło: lifesitenews.com

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 675 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram