7 listopada 2018

Arcybiskup Paglia: Kościół poza przepraszaniem za przeszłość musi patrzyć w przyszłość

(Fotos Presidencia El Salvador)

Po rewelacjach dotyczących skandali z prawdopodobnym udziałem kardynała Theodore McCarrick i oskarżeniach byłego nuncjusza Vigano dotyczących braku lub niewłaściwej reakcji hierarchów, głos zabrał arcybiskup Vincenzo Paglia. Kontrowersyjny hierarcha twierdzi, że ważniejsze od „tkiewania w przeszłości” jest budowanie „nowej przyszłości”.

 

W budowaniu „nowej przyszłości” w oparciu o „nowe paradygmaty” mają pomóc „zreformowane” uczelnie i seminaria ściśle współpracujące ze świeckimi instytutami.

Wesprzyj nas już teraz!

 

– Z pewnością jest to trudny moment, musimy patrzeć naprzód, a nie tkwić w przeszłości – stwierdził w wywiadzie dla portalu cruxnow.com Vincenzo Paglia. Ten kanclerz Papieskiej Akademii Życia oraz Papieskiej Rady do spraw Rodziny zmienił skład nowo powołanej Akademii na bardziej „postępowy”. Medialnym echem obiło się także ujawnienie, że purpurat zlecił wykonanie homoseksualnego muralu na ścianach katedry diecezjalnej Terni-Narni-Amelia.

 

Arcybiskup został także wymieniony jako jeden z kilku urzędników watykańskich w liście z 25 sierpnia, opublikowanym przez byłego nuncjusza w Stanach Zjednoczonych, arcybiskupa Carlo Maria Vigano. Ten ostatni oskarżył arcybiskupa Paglię i innych hierarchów należących do „homoseksualnego nurtu na rzecz obalenia katolickiej doktryny o homoseksualizmie” w Kurii Rzymskiej.

 

Tuż po opublikowaniu pierwszego listu abp. Vigano, już na początku Synodu Młodych abp Paglia powiedział w jednej z dyskusji, że „ważne jest, aby prosić o przebaczenie grzechów przeszłości, jak to uczynił św. Jan Paweł II w 2000 roku”. Jednocześnie ostrzegł, że „dzisiejszy problem zapowiada pojawienie się nowej ludzkości, która zapobiegnie błędom przeszłości”.

 

Szef Papieskiej Akademii Życia tłumaczył, że nie ma co płakać nad przeszłością, lecz trzeba przyjąć „nowy horyzont,” a Synod Młodych miał pomóc „w przesunięciu tego horyzontu naprzód”.

Abp Paglia 5 listopada, inaugurując nowy rok akademicki wraz z prezesem Instytutu Rodziny, księdzem profesorem Pierangelo Sequerim oraz z księdzem Piero Codą (yrektorem Instytutu Świętej Zofii i profesorem teologii), wskazał, że Instytut Rodziny powinien „musi skupiać się na mężczyznach i kobietach razem, a nie tylko mężczyznach mówiących o kobietach”.

 

Arcybiskup Paglia odniósł się do niedawnej dyskusji synodalnej, mówiąc, że został zaproszony na prośbę papieża, ponieważ tematy, którymi zajmuje się Instytut, dotykają bezpośrednio wielu młodych ludzi, w tym „kwestii seksualności, ciała i pojęcia płci”.

 

Celem zgromadzenia było, jak powiedział, słuchanie młodych ludzi „bez filtrów”, poświęcenie czasu na wysłuchanie ich myśli i trosk o życie i wiarę. Co jednak istotniejsze, arcybiskup podkreślił ogromne znaczenie współpracy między kościelnymi uczelniami i instytutami z podmiotami i uczonymi świeckimi. Należy ją jego zdaniem realizować w duchu „synodalności”. 

 

Obie instytucje, którymi zarządza arcybiskup wraz z Papieskim Uniwersytetem Gregoriańskim (Wydział Psychologii). powołały nowy międzynarodowy ośrodek badawczy, mający zająć się kwestiami „antropologii kulturowej” oraz „wspólnym praktycznym i interdyscyplinarnym badaniem zjawiska seksualnego wykorzystywania dzieci”.

 

Arcybiskup Paglia przypomniał, że to odpowiedź na prośbę papieża, który we wrześniu 2017 roku apelował o współpracę między instytutami katolickimi, niekatolickimi i świeckimi. Franciszek zmienił zasady funkcjonowania Papieskiego Instytutu Rodziny. To zaś, jak twierdzą krytycy, sprzeciwiało się adhortacji świętego Jana Pawła II z 1981 roku „Familiaris Consortio”.

 

Co gorsza, papież pragnąc „odważnej rewolucji kulturalnej” na papieskich uniwersytetach, ogłosił na początku roku nową konstytucję Veritatis Gaudium.

 

Zmiany wprowadzane na uczelniach katolickich, zobowiązanych dostosować swoje programy do potrzeb pastoralnych i przemian społeczno-kulturowych zachodzących w dzisiejszym świecie, służą formowaniu spolegliwych duchownych, gotowych do dialogu, otwartych na oczekiwania zdemoralizowanych wiernych i realizujących oenzetowski program zrównoważonego rozwoju. Programy uniwersyteckie z zakresu filozofii, teologii i prawa muszą uwzględniać wyzwania dla wiary we współczesnym świecie.

 

W konstytucji apostolskiej Veritatis Gaudium papież znowelizował normy dotyczące uniwersytetów i wydziałów kościelnych. Chodzi o instytucje przyznające uznawane przez Watykan stopnie niezbędne do nauczania filozofii, teologii i prawa kanonicznego w seminariach oraz na uniwersytetach papieskich.

 

Nowa konstytucja zastępuje dokument Jana Pawła II Sapientia Christiana, wydany w 1979 r. wraz z późniejszymi poprawkami autora oraz Benedykta XVI i Franciszka.

 

Ten ostatni napisał w nowej konstytucji, że nadszedł czas, aby „z przemyślaną i prorocką determinacją poprzeć odnowę studiów kościelnych na każdym poziomie, jako część nowej fazy misji Kościoła, naznaczonej świadectwem radości zrodzonej ze spotkania Jezusa i głoszenia Jego Ewangelii”.

 

Kluczową motywacją do napisania Veritatis Gaudium dla uczelni – według Franciszka – było znalezienie sposobów pozytywnej odpowiedzi na wezwanie Soboru Watykańskiego II, „aby przezwyciężyć rozdźwięk między teologią i duszpasterską troską, między wiarą a życiem”.

 

Zgodnie z nowym misjonarskim podejściem do katolickiej filozofii, teologii i studiów nad prawem kanonicznym, wykładowcy muszą brać pod uwagę „społeczną i kulturową medytację na temat Ewangelii, podejmowaną przez lud Boży w różnych obszarach kontynentalnych i w dialogu z różnymi kulturami”, jak również współczesne odkrycia naukowe, współczesne wyzwania dla ludzkiego życia i godności oraz „zagrożenia dla środowiska”.

 

„Teologia musi niewątpliwie być zakorzeniona i ugruntowana w Piśmie Świętym i w żywej tradycji” – podkreślił papież – „ale z tego właśnie powodu musi jednocześnie towarzyszyć procesom kulturowym i społecznym, a zwłaszcza trudnym przemianom” – dodał.

 

W przeciwieństwie do Sapientia Christiana, obecny dokument przewiduje możliwość prowadzenia zajęć na wydziale studiów kościelnych przez wykładowców z innych denominacji chrześcijańskich, a nawet innych religii. Oznacza to zgodę na formowanie przyszłych księży przez protestantów, wyznawców islamu itp.

 

Papież w Veritatis Gaudium pisał o „antropologicznych i środowiskowych kryzysach” napędzających „epokową zmianę” oraz o degradacji widocznej w „klęskach żywiołowych na dużą skalę, a także w kryzysach społecznych, a nawet finansowych”. Podkreślił potrzebę stworzenia nowych modeli rozwoju i „redefinicji pojęcia postępu”.

 

 „Istnieje również potrzeba uznania zmienionego kontekstu społeczno-kulturowego na całym świecie i wdrożenia inicjatyw na poziomie międzynarodowym, do których przyłączyła się Stolica Apostolska” – czytamy dalej w dokumncie.

 

Zgodnie z nowymi wytycznymi uczelnie katolickie powinny – poza skupieniem się na działalności misyjnej i jej uaktualnieniu – prowadzić także „szeroko zakrojony dialog”, praktykowany nie jako „podejście taktyczne”, ale jako wymóg doświadczania radości prawdy we wspólnocie.

Należy też promować „kulturę spotkania”.

 

Ponadto papież wskazał na potrzebę podejścia interdyscyplinarnego, realizowanego „z mądrością i kreatywnością w świetle Objawienia”. Stanowić ma ono alternatywę dla „fragmentarycznej i często rozpadającej się panoramy współczesnych studiów uniwersyteckich”. Mają wreszcie powstać sieci uczelni katolickich ściśle współpracujących z instytucjami z różnych krajów, a nawet z różnymi tradycjami kulturowymi i religijnymi.

 

 Franciszek zaznaczył, że istnieje potrzeba ustanowienia bardziej wyspecjalizowanych ośrodków badawczych poświęconych badaniu „epokowych problemów dotykających ludzkość dzisiaj i oferowaniu odpowiednich i realistycznych ścieżek dla ich rozwiązania”.

 

Uczelnie katolickie w swoim nauczaniu mają skupić się przede wszystkim na tekstach z Soboru Watykańskiego II. Wydziały teologii mają szczególne zadanie „dogłębnego studiowania i systematycznego wyjaśniania, zgodnie z naukową właściwą dla niej metodą, katolickiej doktryny”, ale dostosowywaną „do natury i charakteru każdej kultury, ze szczególnym uwzględnieniem filozofii i mądrości różnych ludów”.

 

W swoich komentarzach dla cruxnow.com arcybiskup Paglia powiedział, że nacisk położony na synodalność w końcowym dokumencie Synodu Młodych może być rozwiązaniem dla rosnącej fragmentaryzacji globalnego społeczeństwa i Kościoła.

 

Fragmentacja ta, pogłębiona publikacją oświadczenia abp Vigano, stanowi według arcybiskupa Paglii przeszkodę „w znalezieniu odpowiedniego rozwiązania dla polemiki, zarówno w kulturze świeckiej, jak i kościelnej”.

 

Szef Papieskiej Akademii Życia dodał, że szczególnie ważne jest zaangażowanie młodzieży w dyskusję, ponieważ nie jest ona jedynie „przedmiotem troski duszpasterskiej”, lecz „Kościołem w całym tego słowa znaczeniu”.

 

Hierarcha dodał, że chociaż dokument końcowy Synodu Młodych „nie zajmuje się złożonymi, wielowymiarowymi tematami dotyczącymi ciała i seksualności” to jednak „nie ma wątpliwości, że […] oferuje bardzo bogaty horyzont, ponieważ uniwersytety i instytuty, na przykład, Instytut Jana Pawła II podejmie inne ścieżki refleksji, pogłębi te kwestie, […] aby zaoferować odpowiedzi zrozumiałe dla wszystkich”.  

 

Zgodnie z jego zapowiedziami, kontynuując te badania, naukowcy pomogą opracować nowy język, aby młodzi ludzie mogli rozpowszechniać chrześcijańskie przesłanie w zrozumiały sposób. Arcybiskup Paglia tłumaczył, że wraz z gwałtownym wzrostem globalizacji „należy zastanowić się nad nowymi zmianami antropologicznymi”. Nad wszystkimi tymi kwestiami pochylą się kościelne instytuty i uczelnie, które będą ściśle współpracować z profesorami i studentami świeckich instytutów i akademii. Wszystko po to, by szukać dialogu i „nowej wizji, nowego podejście duszpasterskiego”. 

 

Współpraca między uniwersytetami i instytutami pomoże w kontynuowaniu tego procesu – zaznaczył.

 

Źródła: cruxnow.com / PCh24.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram