22 grudnia 2018

Estonia: Atomowe wytłumaczenie paktu z Marrakeszu

(Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Pixabay)

Władze Estonii chcąc wytłumaczyć społeczeństwu powód podpisania porozumienia z Marrakeszu chwyciły się „atomowego” argumentu. Według prezydent Kersti Kaljulaid, warto było znaleźć się w grupie akceptującej porozumienie ONZ, aby w przypadku napływu uchodźców z Rosji móc zwrócić się o pomoc w ich utrzymaniu.

 

Powodem wspomnianego przez panią prezydent zalewu rosyjskimi uchodźcami mogłaby być na przykład awaria w Leningradzkiej Elektrowni Atomowej, położonej w Sosnowym Borze. To 80 kilometrów na zachód od Sankt Petersburga i mniej więcej tyle samo od miasta Narwa w Estonii. Zakład ten należy do największych producentów energii w Rosji. Pracują w nim cztery reaktory atomowe o mocy tysiąca megawatów każdy. Technologia zastosowana w Leningradzkiej Elektrowni Atomowej jest taka sama jak w Czarnobylu, a o przedsiębiorstwie tym pisano ostatnio w 2015 roku, donosząc o wydobyciu się pary z jednego z bloków siłowni.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Odgrzanie problemu elektrowni w Sosnowym Borze dla wytłumaczenia faktu podpisania porozumienia w sprawie imigrantów dowodzi obaw estońskich polityków przed negatywnym odbiorem tej decyzji. Tym bardziej, że Estończycy z uwagą obserwowali dyskusje w krajach Europy Środkowej, które zdecydowały się – wraz między innymi z USA – nie podpisywać porozumienia, które forsowali starzy członkowie Unii Europejskiej.

 

Kersti Kaljulaid nie potrafiła wytłumaczyć społeczeństwu swojego kraju, że zasady porozumienia z Marrakeszu przyniosą im korzyści i przyznała, że jako członek UE i strefy Schengen Estonia korzysta z zasady swobodnego przepływu osób. Powód złożenia podpisu pod porozumieniem ONZ musiał więc być zewnętrzny, ale powołanie się na otwarcie drzwi dla uchodźców z Azji i Afryki byłoby źle odebrane. Dlatego też prezydent znalazła pretekst tuż za granicą, roztaczając katastroficzne wizje fali uciekinierów z Rosji, w tym kobiet i dzieci.

 

 

Źródła: Postimees, Swobodnaja Priessa, Znak.com

Jan Bereza

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram